Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pindel w Wilamowicach: w tym mieście Bóg dobijał się do serc wielu ludzi

14 stycznia 2018 | 15:33 | rk | Wilamowice Ⓒ Ⓟ

Do spojrzenia na rodzinne miasto św. abp. Józefa Bilczewskiego w wymiarze historiozbawczym zachęcił bp Roman Pindel, który przewodniczył Mszy św. inaugurującej uroczystości 200. rocznicy nadania Wilamowicom praw miejskich. Wśród uczestników modlitwy byli m.in. wicepremier Beata Szydło, przedstawiciele rządu, parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz samorządowych.

Bp Pindel w homilii, sprawowanej w sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego, zauważył, że na dzieje Wilamowic warto spojrzeć z perspektywy historiozbawczej. – Chcemy zobaczyć w ten sposób rozwój nie tylko ekonomiczny, rozwój kulturowy, trzymanie się bardzo ściśle swej, pięknej, długiej i bardzo osobliwej tradycji, ale także pragniemy dostrzec w historii tej miejscowości dzieje zbawienia” – podkreślił, przypominając m.in. historię budowy świątyni pw. Trójcy Świętej, będącej też obecnie jedynym w Polsce sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego.

Jak zaznaczył kaznodzieja, odsyłając do starotestamentowych dziejów Izraela, historia Wilamowic, dostrzegana w perspektywie wiary, ukazuje, jak Bóg dobijał się do serc wielu ludzi. – Chodzi o tych, których pamiętamy, ale i tych, których imion już nie znamy – dodał. Zauważył, że jednymi z pierwszych konsekwencji nadania praw miejskich dawnej wiosce były: możliwość samostanowienia, wolnego kształtowania wybranej religii i rozwoju ekonomicznego.

Biskup podkreślił, że w ciągu dziejów podbeskidzkiej miejscowości pojawia się wiele ciekawych osób. Wspomniał m.in. Kazimierza Danka – artystę ludowego, popularnie zwanego wilamowskim Witem Stwoszem. Mówiąc z kolei o najwybitniejszym obywatelu Wilamowic, bp Pindel podkreślił, że ów dawny metropolita lwowski był człowiekiem, który dał się poznać jako „dobre narzędzie Boga”.

Duchowny zwrócił też uwagę na niezwykłą religijność tutejszych mieszkańców, z których pochodzi liczne grono kapłanów. Wielu z tych duchownych ukończyło pierwsze w dawnej Galicji Zachodniej gimnazjum – w Wadowicach. Służyli potem z ofiarnością Kościołowi krakowskiego.

Biskup zachęcił na koniec do dziękczynienia za wszelkie dobro, materialne i duchowe, które zrodziło się z decyzji o przyjęciu przez Wilamowice 200 lat temu praw miejskich.

Po liturgii w sali Ochotniczej Straży Pożarnej odbyła się sesja Rady Miejskiej, podczas której przyjęta została jubileuszowa uchwała o obchodach 200-lecia Wilamowic. Przedstawiciele świata nauki opowiadali o historii miejscowości i jego mieszkańców.

Mieszkańcy Wilamowic są potomkami osadników z Fryzji i Flandrii. Stworzyli wyizolowaną kulturowo społeczność, odrębną również językowo. Do 1939 roku w powszechnym użyciu był język o nazwie „wymysojer”. Tym archaicznym językiem, będącym mieszanką niderlandzkiego i niemieckiego, włada do dziś kilkadziesiąt osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.