Bp Piotrowski: kolęda w tradycyjnej formie nie wydaje się być możliwa

„Obecnie z racji wciąż panującej pandemii koronawirusa kolęda w tradycyjnej formie również w tym roku wydaje się być niemożliwa, ale nie powinno to jednak stanowić przeszkody, aby w inny sposób doszło do spotkania duszpasterzy ze swoimi parafianami” – pisze w komunikacie bp Jan Piotrowski.

Biskup zaznacza, że z powodu pandemii „kolęda w tradycyjnej formie również w tym roku wydaje się być niemożliwa, ale nie powinno to jednak stanowić przeszkody, aby w inny sposób doszło do spotkania duszpasterzy ze swoimi parafianami”.

Bp Piotrowski zaleca, by w zależności od okoliczności, duszpasterze roztropnie oceniali sytuację i podejmowali decyzje, co do konkretnych form takich spotkań. „Godnym pochwały” nazywa pomysł, by – podobnie jak w zeszłym roku – zapraszać rodziny z wyznaczonych wcześniej ulic lub miejscowości tworzących parafię do kościoła parafialnego na Mszę świętą w ich intencji z udzieleniem błogosławieństwa kolędowego.

„Dopełnieniem mogłaby być wspólna modlitwa rodziny po przyjściu do domu i pokropienie mieszkania wodą święconą” – tłumaczy pasterz diecezji. Odnosi się także do przypadków odwiedzin w domach, uznając taką możliwość
„jedynie przy zachowaniu obowiązujących przepisów sanitarnych”, w sytuacji, gdy „rodziny sobie tego wyraźnie życzą i zapraszają duszpasterza. W takim przypadku nie powinno być osób towarzyszących kapłanowi, jak np. ministrantów”.

Ponadto, „znakiem bliskości z parafianami może też być słowo, skierowane do nich przez duszpasterzy wraz z życzeniami świątecznymi i noworocznymi”.