Bp Piotrowski: nabierzmy odwagi, aby Polsce i światu powiedzieć: nie zabijaj

Rok Świętego Józefa i trwający od kilku dni Rok Rodziny daje nam nadzieję, że nabierzemy odwagi, aby światu i Polsce powiedzieć: nie zabijaj! – mówił dzisiaj bp Jan Piotrowski w homilii w kieleckiej bazylice, podczas Mszy św. sprawowanej z okazji Dnia Świętości Życia. Został on ustanowiony przez św. Jana Pawła II, zgodnie z przesłaniem encykliki „Evangelium Vitae” w 1995 roku. Przypomina on o nadrzędnej wartości każdego życia ludzkiego, od poczęcia do naturalnej śmierci.

W homilii biskup kielecki wyliczał cywilizacyjne zagrożenia wobec życia poczętego i przestrzegał przed „koniunkturalnym” traktowaniem wartości wszelkiego życia.

Nawiązał do święta Zwiastowania Pańskiego, zauważył, że Słowo Boże zawsze „przynosi nadzieję, zwiastuje przyszłość i otwiera człowieka na życie”.

Przestrzegał przed hołdowaniem „prymatowi sukcesu i sensacji” w podejściu do życia.

– Dziwi fakt, że współczesna cywilizacja, jak mówił Jan Paweł II, narzuca człowiekowi pozorne imperatywy, dotyczące ludzkiego życia, których niczym nie uzasadnia. Ale świat widzi w odrzuceniu życia prawo rozwoju i postępu – mówił. – I tak, zamiast poszanowania życia – imperatyw pozbywania się go i niszczenia. Na miejsce miłości, jako odpowiedzialnej wspólnoty osób, kobiety i mężczyzny – suma życia seksualnego, zwolnionego od wszelkiej odpowiedzialności. Na miejsce prymatu prawdy w działaniu – prymat sensacji, koniunktury i doraźnego sukcesu – zauważył bp J. Piotrowski. – W tym wszystkim widać rezygnację ze zdrowej ambicji, jaką jest ambicja bycia człowiekiem – stwierdził.

Wobec „jawnej pogardy ludzkiego życia” Pan Jezus dał dobrą radę: „Jeżeli będziecie trwać w miłości mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami, a prawda was wyzwoli” – przypominał bp Piotrowski. Przestrzegał przed „złudnym pragnieniem bycia człowieka ponad Bogiem”

– Dziś jakże łatwo jest poznać prawdę o życiu człowieka, zwłaszcza o życiu poczętym i przychodzącym na świat. Współczesna medycyna opisuje wszystkie jego szczegóły i fazy rozwoju. Aż dziw bierze, dlaczego przez tak wielu jest niekochane, a wręcz znienawidzone. Wisi nad nim zbrodniczy i obłąkańczy wyrok śmierci – zauważył biskup kielecki.

Przypomniał m.in. słowa Tavaresa de Mello, założyciela Katolickiej Wspólnoty Dzieciątka Jezus i ojca 43. adoptowanych dzieci: „Nie róbcie tego, bo staniecie się narodami zepsutymi. Naród, który promuje śmierć niewinnych ludzi albo ludzi niepełnosprawnych nie jest narodem rozwijającym się, ale narodem martwym”. – Czy potrzebny jest komentarz do tych słów, kiedy widzimy wyludniające się wioski, miasta, puste domy, kiedy z czasem będzie brakować rąk do pracy, kiedy starszymi osobami nie będzie miał kto się zaopiekować? Czy to jest przyszłość naszej ojczyzny? – zapytywał hierarcha.

Przypomniał także, w ramach pomocy organizowanej przez Kościół, działalność od ponad 30 lat Domu Samotnej Matki w Wiernej, prowadzonego przez diecezję kielecką, gdzie pomoc otrzymało ponad 300 niechcianych dzieci.

Po homilii była możliwość deklaracji duchowej Adopcji Poczętego Dziecka. Chętni wierni otrzymali tekst modlitwy, którą będą odmawiać codziennie przez 9 miesięcy w intencji jednego nienarodzonego dziecka, któremu grozi aborcja.