Drukuj Powrót do artykułu

Bp Rakoczy: człowiek bez modlitwy żyje w zagubieniu

29 października 2016 | 08:33 | rk Ⓒ Ⓟ

Na znaczenie modlitwy, która stanowi duchową siłę człowieka, zwrócił uwagę biskup senior Tadeusz Rakoczy, który 28 października przewodniczył Mszy św. na zakończenie tegorocznych wieczornych czuwań modlitewnych w sanktuarium maryjnym w Bielsku-Białej Hałcnowie. Wśród licznych kapłanów celebrujących liturgię modlił się m.in. biskup pomocniczy diecezji Piotr Greger.

Główną intencją ostatniego w tym roku czuwania w bazylice mniejszej przed hałcnowską Pietą była modlitwa za Ojca Świętego papieża Franciszka. Dziękowano m.in. za przeżyte Światowe Dni Młodzieży i trwający wciąż w Kościele Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia Bożego.

W homilii biskup Rakoczy podkreślił znaczenie modlitwy w życiu człowieka, która, jak zauważył hierarcha, stanowi o duchowej sile człowieka wierzącego.

„W życiu człowieka wierzącego ważna jest modlitwa. Jest ona, oprócz słowa i czynu, jednym z podstawowych warunków czynienia miłosierdzia. Jej brak skutkuje wewnętrznym rozproszeniem i zagubieniem. Nie można ulegać pokusie interpretacji, że czas oddany Chrystusowi w cichej, osobistej modlitwie jest czasem straconym” – podkreślił biskup i zachęcił, by nie zrażać się wysiłkiem, jaki wymaga modlitwa.

„Podczas niej zdaje się często, że Jezus milczy. On milczy, ale działa. Dzięki modlitwie człowiek wchodzi w autentyczną zażyłość z Chrystusem” – dodał i przestrzegł przed bezowocnym aktywizmem pozbawionym mocy modlitwy.

Jak zauważył kaznodzieja, czas podarowany Bogu podczas hałcnowskich czuwań owocuje duchowym wzrostem wiary, nadziei i miłości. Wskazał na hałcnowską Pietę, jako wzór modlitwy.

„Czas tu spędzony stawia nas na nogi i wlewa nadzieję na lepszą przyszłość. To wielka szkoła modlitwa” – dodał i zaapelował, by od Maryi uczyć się trwania przy Jezusie i Kościele. „Konsekwencją tego trwania jest nasze zmartwychwstanie” – podkreślił. Nawiązał też do słów Jana Pawła II o tym, że czuwanie polega na staraniu się być człowiekiem sumienia.

Spotkanie modlitewne w Hałcnowie przypadło w dniu święta świętych apostołów Szymona i Judy Tadeusza – patrona biskupa Rakoczego. Była to okazja również do złożenia życzeń dla emerytowanego ordynariusza. W imieniu kapłanów uczynił to proboszcz lipnickiej parafii Narodzenia NMP, ks. Jerzy Wojciechowski.

W tegorocznych czuwaniach udział wzięły grupy pielgrzymów niemal ze wszystkich stron diecezji bielsko-żywieckiej. Wieczorne czuwania modlitewne w sanktuarium odbywają się siedem razy w roku – w każdy ostatni piątek miesiąca od kwietnia do października.

Początki kultu maryjnego w Hałcnowie datowane są na początek XVIII w. Pierwsze historyczne wzmianki o figurze Matki Bożej Bolesnej pochodzą z 1764 r. Kronikarz wspomina, że na ogromnym dębie przytwierdzona była duża figura Matki Boskiej, trzymająca na rękach ciało swego Syna. Wkrótce wybudowano kapliczkę i umieszczono w niej figurę Matki Bolesnej, następnie zaś, po ukończeniu budowy kościoła, przeniesiono cudowną figurę do głównego ołtarza świątyni.

Biskup krakowski Anatol Nowak ozdobił w 1926 roku figurę złoconymi koronami. Po wojnie wykonana została nowa Pieta, gdyż oryginalna uległa spaleniu w pożarze kościoła. Matka Bolesna okryta jest ciemnogranatowym płaszczem. W 1993 roku ukoronowana została koronami papieskimi przez metropolitę krakowskiego, kard. Franciszka Macharskiego.

Hałcnowski kościół 2 lipca został ogłoszony bazyliką mniejszą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.