Bp Regmunt do kaesmowiczów: smutny byłby świat bez ludzi młodych
19 listopada 2018 | 12:27 | kk | Zielona Góra Ⓒ Ⓟ
„Smutny byłby świat bez ludzi młodych” – zwrócił się bp Senior Stefan Regmunt do członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, która, która spotkała się od 16 do 18 listopada w Zielonej Górze. Wszystko w związku ze wspomnieniem swojej patronki bł. Karoliny Kózkówny.
Szkolenie nowych członków, wybory nowego zarządu, bal andrzejkowy, uroczysta Msza św. oraz koncert chrześcijański Zespołu Moude Koty – to w wielkim skrócie program trzydniowego „Święto KSM-owicza” na które przyjechali kaesemowicze z różnych stron diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. – Przez trzy ostanie dni staraliśmy się przybliżyć młodym ludziom KSM – wyjaśnia Marta Brodzik, prezes KSM.
Ostatniego dnia podczas Mszy św. w kościele pw. św. Urbana 28 nowych członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży złożyło swoje przyrzeczenia.
Liturgii przewodniczył bp senior Stefan Regmunt. W homilii hierarcha odniósł się do ostatniego Synodu Biskupów w Rzymie i listu napisanego po jego zakończeniu. – Biskupi wyróżnili dwie sprawy. Po pierwsze podkreślili, że smutny byłby świat bez ludzi młodych. Entuzjazm, który dostrzegamy w świecie płynie od ludzi młodych – przypomniał w homilii. – I druga myśl zawarta w tym liście. Biskupi zwrócili się do młodych, aby pomogli temu światu, aby powstał i inaczej żył. Co to znaczy: „inaczej żył”? Aby żył miłością, pięknem, prawdą, sprawiedliwością (…) Zachęcam, abyśmy wzbudzili w sobie takie pragnienie zaangażowania się w życie Kościoła, w życie świata. Byśmy byli współtwórcami piękniejszego Kościoła i piękniejszego świata – dodał na zakończenie.
W „Święcie KSM-owicza” wzięła udział młodzież z Kargowej, Głogowa, Wschowy, Nowego Miasteczka, Żar i Zielonej Góry.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.