Bp Rojek: lekcje religii są potrzebne w szkołach

O wartości katechezy i wychowania chrześcijańskiego w szkole pisze bp Marian Rojek w liście na nowy rok katechetyczny i 25. rocznicę powrotu katechezy do szkół. Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej stwierdza, że wobec postulatów usuwania religii z placówek oświatowych, wszyscy jako chrześcijanie „jesteśmy wezwani do odpowiedzialnego sprzeciwu wobec takich działań”.

Bp Rojek stwierdza, że działania ludzi i organizacji, które próbują utrudniać funkcjonowanie katechezy w szkole, kładą się cieniem na ważnej i pożytecznej pracy wychowawczej i edukacyjnej wielu osób i instytucji.

„Organizacje te domagają się, wbrew naszej polskiej tradycji i podstawowym prawom człowieka, usunięcia religii i wszelkich treści religijnych ze szkół. Argumentują to postulatami tzw. ‘świeckiego państwa’, ‘świeckiej szkoły’ lub ‘neutralności światopoglądowej państwa i szkoły’” – pisze.

Hierarcha odwołuje się do nauczania św. Jana Pawła II, który 3 czerwca 1991 roku w Lubaczowie podczas pielgrzymki do Ojczyzny mówił: „postulat neutralności światopoglądowej jest słuszny głównie w tym zakresie, że państwo powinno chronić wolność sumienia i wyznania wszystkich swoich obywateli, niezależnie od tego, jaką religię lub światopogląd oni wyznają. Ale postulat, ażeby do życia społecznego i państwowego w żaden sposób nie dopuszczać wymiaru świętości, jest postulatem ateizowania państwa i życia społecznego i niewiele ma wspólnego ze światopoglądową neutralnością”.

Bp Rojek podkreśla, że prawo do nauczania religii w przedszkolach i szkołach oraz prawo do obecności wartości chrześcijańskich w procesie wychowawczym placówek oświatowych jest zagwarantowane w polskim systemie prawnym. „Gwarantują to między innymi odpowiednie zapisy w Konstytucji Rzeczypospolitej, Konkordacie między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską oraz Ustawie o systemie oświaty” – zauważa.

Stwierdza, że wobec postulatów usuwania treści religijnych z placówek oświatowych, wszyscy jako chrześcijanie „jesteśmy wezwani do odpowiedzialnego sprzeciwu wobec takich działań”.

„Trzeba nam ze spokojem, ale też zdecydowaniem, odwoływać się w takich sytuacjach do obowiązującego prawa, które pozwala na obecność krzyża w przedszkolach i szkołach, prowadzenie grup o charakterze społeczno-religijnym i ekumenicznym oraz odmawianie modlitw w szkole” – pisze.

„Działania takie nie tylko nie naruszają niczyjej wolności, ponieważ nigdy nie było intencją Kościoła zmuszać do tego tych, którzy wyznają inną wiarę lub posiadają odmienny światopogląd, ale są wyrazem prawdziwej wolności, która zakłada możliwość wyznawania wiary w miejscach publicznych oraz wychowanie dzieci zgodnie z przekonaniami ich rodziców” – podkreśla bp Rojek.