Drukuj Powrót do artykułu

Bp Samiec: zmiana Hagia Sophia w meczet to decyzja bardzo niebezpieczna

14 lipca 2020 | 05:00 | tk / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

To krok w kierunku konfrontacji – tak decyzję władz tureckich o przekształceniu dawnej świątyni chrześcijańskiej a obecnie muzeum Hagia Sophia w meczet ocenia bp Jerzy Samiec. Zwierzchnik polskich luteranów i prezes Polskiej Rady Ekumenicznej (PRE) powiedział KAI, że jest to decyzja bardzo niebezpieczna, bo spowoduje eskalację emocji.

Bp Samiec przypomniał, że Hagia Sophia przez prawie 1000 lat była kościołem chrześcijańskim, zaś w połowie XV wieku po zdobycia Konstantynopola przez Turków została, w imię zdezawuowania religii pokonanego, zamieniona w meczet. Ocenił też, że decyzja jaką w 1934 r. podjął ówczesny prezydent Turcji, który nadał świątyni status muzeum, była bardzo dobra.

„Władze tureckie doceniły tysiącletnią historię tej świątyni jako bazyliki chrześcijańskiej oraz dostrzegły ludzi, którzy mieszkali w tym miejscu wcześniej, zanim Turcy opanowali te ziemie” – zaznaczył Biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego w RP.

W jego ocenie obecna decyzja o ponownym przekształceniu Hagii Sophii w meczet nie wynika z potrzeb religijnych wyznawców islamu, bowiem w stolicy Turcji nie brakuje dla nich miejsc kultu. „To krok w kierunku konfrontacji, i to jest bardzo niebezpieczne” – ocenia luterański biskup dodając, że chodzi tu o pokazanie siły i dominacji.

„Przemianowanie muzeum na świątynię muzułmańską sprawia, że znowu przekreślamy tysiąc lat istnienia chrześcijaństwa w tym miejscu. To bardzo niebezpieczne i bardzo smutne, bo Hagia Sophia jest symbolem dla wielu chrześcijan, zwłaszcza dla chrześcijan wschodnich” – stwierdził bp Samiec.

Zdaniem prezesa PRE decyzja władz tureckich zaostrzy sytuację nie tylko w Turcji ale w całym świecie. „Przecież meczety są w Niemczech, Anglii i innych miejscach, gdzie w tej chwili ludzie różnych religii współżyją pokojowo ale nie jest powiedziane, że będzie tak zawsze – wskazuje duchowny. – Emocje będą się odkładały i może gdzieś wypłyną, w innym miejscu i zupełnie niespodziewanie. To bardzo niebezpieczne” – przestrzega zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburskiego w RP.

***

Hagia Sophia powstała 1500 lat temu jako katedra chrześcijańska i została przekształcona w meczet po podboju osmańskim w 1453 roku. W 1934 roku została jednak zamieniona w muzeum i obecnie znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Decyzję prezydenta Turcji, Recepa Erdoğana, o ponownym przekształceniu muzeum Hagia Sophia w meczet ogłoszono 9 lipca.

Rozczarowanie i smutek z powodu tej decyzji wyraziła Światowa Rada Kościołów, skupiająca 350 członków ze 110 państw.

W liście do prezydenta Turcji sekretarz generalny tej organizacji ks. Ioan Sauca zauważył, że od 1934 roku „Hagia Sophia jest miejscem otwartości, spotkania i inspiracji dla ludzi ze wszystkich narodów i religii”.

Przekształcenie świątyni w muzeum 86 lat temu było wyrazem zaangażowania Turcji w budowę nowoczesnego państwa i pozostawienia za sobą konfliktów z przeszłości. „Obecną decyzją zniweczył pan pozytywny znak otwartości Turcji, zmieniając go w symbol wykluczenia i podziału” – napisał ks. Sauca.

Zaznaczył, że została ona podjęta bez konsultacji z UNESCO, to znaczy bez żadnej refleksji nad jej wpływem na uniwersalną wartość Hagii Sophii dla całego świata.

Do decyzji władz Tureckich odniósł się w niedzielę papież Franciszek. – Myślę o Hagii Sophii i jestem bardzo zasmucony – powiedział Ojciec Święty zwracając się do uczestników modlitwy „Anioł Pański” na placu św. Piotra w Watykanie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.