Bp Skworc broni Romów
19 września 2010 | 12:05 | eb Ⓒ Ⓟ
„Podziałów, nienawiści i wrogości nie usprawiedliwiają różnice kulturowe, narodowościowe ani społeczne; nawet prowokacja czy zła wola” – powiedział biskup tarnowski Wiktor Skworc w Limanowej 19 września podczas Wielkiego Odpustu ku czci Matki Bożej Bolesnej. W ten sposób nawiązał do niedawnych konfliktów na jednym z limanowskich osiedli, gdzie mieszkańcy chcieli dokonać samosądu na rodzinie romskiej, którą oskarżają o ciągłe awantury.
Biskup Skworc powiedział, że „Maryja pozostanie Matką Bolesną – dopóki człowiek będzie obrażał Boga swoimi grzechami – zwłaszcza grzechami przeciw miłości Boga i bliźniego”. Wskazywał, że trzeba wykorzenić ze swego serca wszelką nienawiść, gniew i uprzedzenia.
Kaznodzieja mówił, że każdy, kto czuje się uczniem Chrystusa, kto nazywa Maryję swoją Matką, powołany jest do stawania ponad ludzką słabością i grzechem. „Trzeba ciągle uczyć się tej trudnej miłości brata i siostry, miłości tych, którzy są inni. Takiej bezwarunkowej miłości oczekuje od was, limanowianie, posiadający skarb Matki Bożej Bolesnej – Matka Jezusa, i my wszyscy” – mówił bp Skworc.
Ordynariusz tarnowski wskazywał, że chodzi nie tyle o uczucie, ile o wewnętrzną siłę, „pozytywną wobec drugiego, która nie korzysta z instrumentu władzy ani podległości. To miłość usuwająca się w cień, aby inni mogli zaistnieć i się rozwijać. Ta miłość jest niezniszczalna, ma niezwykłą siłę przetrwania; nie zniechęca się ani nie rezygnuje; akceptuje innych, a w inności dostrzega szansę a nie niebezpieczeństwo”.
Biskup powiedział też, że Matka Boża Bolesna w sanktuarium w Limanowej – jak każda Pieta – jest również patronką ofiar przemocy. Podkreślił, że każda ofiara przemocy, ma „u Matki Bolesnej w Limanowej duchowy azyl; powinna także otrzymać konkretne wsparcie i pomoc ze strony braci i sióstr, czcicieli tej samej Matki". – W swym przejmującym – bolesnym wizerunku Piety – Matka Boża Bolesna – niech budzi wyrzuty sumienia u tych, którzy zamiast miłości bliźniego sieją przemoc i nienawiść – powiedział bp Skworc.
Wielki Odpust Maryjny w Limanowej przebiega pod hasłem „Maryja Świadkiem Miłości”. Do bazyliki przybywają pielgrzymki piesze i autokarowe.
Jeszcze dziś do sanktuarium w ramach XXV Międzynarodowej Pielgrzymki przybędą Romowie z całej Europy. Tradycyjnie do pielgrzymki dołączy tabor z zabytkowymi bryczkami i wozami cygańskimi. W drodze do sanktuarium będą mieli do pokonania pięciokilometrową trasę z Łososiny Górnej. Msza św., podczas której Romowie przyjmą sakramenty święte, odprawiona zostanie o godz. 14.30. Będzie jej przewodniczył bp Wiktor Skworc. Po Mszy na rynku w Limanowej odbędzie się Przegląd Romskich Zespołów Folklorystycznych.
W głównym ołtarzu bazyliki w Limanowej odbiera cześć od wiernych Beskidu Wyspowego i całej diecezji tarnowskiej, łaskami słynąca figura Matki Bożej Bolesnej. Jest to rzeźba typu "pieta". Przedstawia Matkę Bożą siedząca na ławeczce i trzymającą na kolanach umęczone ciało Jezusa.
Nieustalone jest do dziś miejsce i warsztat gdzie powstała figura limanowska. Prof. Józef Dutkiewcz dowodzi, że pochodzi ona ze śląskiej szkoły rzeźbiarskiej i mogła powstać w latach 1300-1375. Nie wiadomo, kiedy i jak przybyła w okolice Limanowej. Według starych przekazów przybyła ona z Węgier w związku z falą reformacji w tym kraju, gdy kalwinizm wyrzucał z tamtejszych kościołów obrazy i figury maryjne. Prawdopodobne pobożny wędrowiec zabrał figurę ze sobą i ok. 1545 r. umieścił ją na przydrożnej lipie we wsi Mordarka koło Limanowej.
Właśnie w Mordarce rozpoczął się wielki kult figury Matki Bożej Bolesnej przebywającej początkowo na drzewie, a od 1668 r. w kaplicy, istniejącej do dziś, którą konsekrował wizytujący to miejsce biskup krakowski Mikołaj Oborski.
Ks. Sebastian Liśkiewicz w 1745 r. postanawia przenieść figurę Matki Bożej do kościoła w Limanowej. Z tym faktem nie chce się pogodzić właściciel dworu w Mordarce, który nocą wykrada figurę z kościoła. Ostatecznie, dopiero w 1753 r. przeniesiono uroczyście figurę do świątyni limanowskiej.
Kult Piety rozwijał się z roku na rok a Stolica Apostolska potwierdziła ten kult zezwoleniem na koronację papieską. W dniu 11 września 1966 r. ówczesny metropolita krakowski, arcybiskup Karol Wojtyła w obecności wielu biskupów, kapłanów i ponad 100 tys. wiernych ukoronował Panią Limanowską papieską koroną.
Po kradzieży korony ponownej rekoronacji dokonał w Krakowie Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. w obecności milionowej rzeszy wiernych. Kult Matki Bożej Bolesnej w Limanowej jest niezwykle żywy w ostatnich latach. W sanktuarium gromadzi się wielu pielgrzymów z różnych stron kraju, a nawet z zagranicy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.