Bp Skworc do rolników: brak chleba na świecie jest skandalem

O tym, że brak chleba na świecie jest skandalem – mówił w homilii do rolników biskup tarnowski Wiktor Skworc. W niedzielę 5 czerwca w Limanowej świętowali rolnicy z całej Małopolski. Z okazji 30–lecia NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" została odprawiona Msza św., była także konferencja poświęcona roli i znaczeniu Solidarności w przemianach demokratycznych w Polsce. Wręczono też odznaczenia dla zasłużonych dla rolniczej Solidarności.

Mszy św. w bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej przewodniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc. W homilii powiedział, że na świecie nie może brakować chleba.

„Rolnictwo to przecież chleb. Ten chleb, z którego żyje człowiek. Nie samym chlebem on żyje, ale przecież żeby człowiek żył, musi mieć chleb. Wszyscy są zgodni, że na świecie nie powinno, nie może brakować chleba. Równocześnie wiadomo, że polska wieś współczesna w wyniku dramatycznych doświadczeń, przeżywa wieloraki kryzys gospodarczy i moralny. A rolnicy to przecież nie tylko ci, którzy karmią, ale także ci, którzy stanowią element stałości i trwania” – mówił kaznodzieja.

Biskup apelował, by w imię źle pojętej wolności nie zatracić tych wartości, które stoją u podstaw ludzkiej godności i wolności. „Trzeba ciągle pamiętać o ostrzeżeniu wypowiedzianym przez Jana Pawła II, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm” – dodał.

Hierarcha ubolewał także nad wyludnieniem polskiej wsi. Prosił związkowców, by zastanowili się co robić, aby mieszkańcy wsi nie musieli migrować za granicę lub do miast, porzucając ojczyznę i ojcowiznę. „Postulujcie właściwe rozwiązania systemowe, bo tu potrzeba zastosowania zasady pomocniczości, gdyż sama wieś sobie nie pomoże” – dodał kaznodzieja.

Trzydzieści lat temu, 12 maja 1981 roku, po trudnych zmaganiach rolników, została zarejestrowana pierwsza w historii Polski chłopska organizacja związkowa – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Wydarzenie to, będące następstwem strajków sierpniowych 1980 roku, porozumień ustrzycko-rzeszowskich i zjazdu poznańskiego oraz wydarzeń bydgoskich, zwieńczyło działania na rzecz zjednoczenia rolniczego ruchu związkowego.

Urzeczywistnienie przez rolników idei związkowej miało poparcie polskiego społeczeństwa. Starania rolników o posiadanie własnej organizacji związkowej wspierał też Kościół. Sprawę poparł osobiście prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Dzięki rejestracji NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" możliwe stało się przywrócenie rolnikom równoprawnego miejsca w polskim społeczeństwie.