Bp Śmigiel: kryzys Europy rozpoczął się wtedy, gdy zaczęto walczyć z Bogiem

W uroczystość św. Wojciecha w Starogardzie Gdańskim biskup pomocniczy diecezji pelplińskiej Wiesław Śmigiel przewodniczył obchodom ku czci patrona miasta i parafii pod jego wezwaniem. W homilii hierarcha ukazał św. Wojciecha jako człowieka mężnej wiary i bez kompleksów. Mówiąc o nieudanych próbach jednoczenia Europy powiedział, że „w momencie kiedy zaczęto walczyć z Bogiem, kiedy zaczął przeszkadzać krzyż, wartości chrześcijańskie, odniesienie w życiu społecznym, publicznym, prywatnym do Bożych przykazań, od tego momentu zaczęły się problemy i wielki kryzys”.

Bp Śmigiel podkreślił, że św. Wojciech jest patronem „duchowo zjednoczonej Europy”. Jego zdaniem, „Europa jeszcze się nie zorientowała, że jest tylko jedna droga do jedności, to jest jedność duchowa”. Hierarcha przypomniał, że „dla Europy fundamentem jedności duchowej jest chrześcijaństwo, które przyniósł na te ziemie św. Wojciech”.

– Św. Wojciech był człowiekiem, który bardziej słuchał Boga aniżeli ludzi a dzisiaj „kto słucha bardziej Boga aniżeli ludzi bardzo często może mieć w życiu kłopoty” – mówił w kazaniu. Uzasadniał to twierdzeniem, że współcześnie każdy kto „chce bronić Ewangelii czy Bożych przykazań, każdy kto chce radykalnie stanąć po stronie Jezusa Chrystusa, będzie narażony na krytykę”.

Kaznodzieja wskazał, że św. Wojciech „stawał w obronie wiary, bronił zasad moralności chrześcijańskiej, krytykował możnowładców, nie było wielkiego tamtego świata, którego by się przestraszył, był odważny, bez kompleksów bo Bogu zaufał”.

Bp Śmigiel mówiąc o jedności Europy, przypomniał, że już w średniowieczu próbowano budować jedność starego kontynentu. Jednak podobnie jak współcześnie cel ten nie został osiągnięty. – Dlaczego tyle porażek, dlaczego kryzys? – pytał biskup. Odpowiadając na te pytania, powiedział: „tu nie o ekonomiczną wspólnotę chodzi” i dodał, że „zaczęto od końca budować jedność”. Hierarcha zauważył, że „ojcowie wspólnoty europejskiej mówili wyraźnie, że trzeba budować na Bożych przykazaniach, na solidaryzmie, który ma swoje podstawy w Ewangelii”. Zdaniem biskupa pomocniczego, „tam, gdzie nie ma Boga, tam gdzie nie ma Bożych przykazań pojawia się egoizm i nie ma solidaryzmu a nawet jeśli jest to jest on pozorny, płytki, byle jaki, na pokaz”.

Uroczyste obchody ku czci patrona Polski i Starogardu Gdańskiego połączone były ze świętowaniem 80. rocznicy utworzenia parafii, której kościół budował sługa Boży ks. prałat Henryk Szuman. Stoi on na czele drugiej grupy męczenników II wojny światowej, których proces beatyfikacyjny prowadzony jest już na etapie rzymskim.

Przed Mszą św. aktu ponownego zawierzenia społeczności lokalnej patronowi miasta św. Wojciechowi dokonał bp Śmigiel, przypominając, że św. Wojciech jest też patronem jednoczącej się Europy. Modlitwa i przemówienie prezydenta miasta odbyły się przy monumentalnym pomniku św. Wojciecha na placu przed kościołem.

Witając zebranych w kościele proboszcz parafii ks. Janusz Lipski nawiązał do obrzędu pobłogosławienia tablicy upamiętniającej wszystkich proboszczów parafii św. Wojciecha, jego poprzedników. Tablicę odsłonił i pobłogosławił bp Śmigiel.

Na zakończenie uroczystości bp Śmigiel wręczył zasłużonym parafianom diecezjalny medal „Chwała zasługami pobrzmiewa”. Otrzymali je Wanda Ciurko i Marek Frydrychowski. Wanda Ciurko od ponad 36 lat odpowiada za Żywy Różaniec w parafii, który liczy 260 członków. Marek Frydrychowski jest od 30 lat zaangażowany w życie parafii, przede wszystkim w radę parafialną.