Bp Solarczyk przewodniczył Wielkiemu Odpustowi Fatimskiemu

– Niech ta dzisiejsza modlitwa, będzie odpowiedzią na prośbę Maryi, abyśmy modlili się w intencji pokoju i zakończenia wojny – mówił bp Marek Solarczyk w czasie Mszy św. w kościele św. Pawła Apostoła w Radomiu. Wieczorem, 13 maja odbył się tam Wielki Odpust Fatimski. Świątynia jest ośrodkiem kultu fatimskiego, do którego przybywają mieszkańcy Radomia i okolic, zaś w kaplicy umieszczone są relikwie błogosławionych dzieci fatimskich.

– Skoro tu jesteśmy, to wiemy, dlaczego. Niesiemy w sobie tak wielką liczbę intencji i pragnień. Niesiemy przede wszystkim nasze oddanie dla Boga i ufność w orędownictwo Matki Najświętszej. Ten dzisiejszy dzień to 105. rocznica pierwszego objawienia w Fatimie trojgu dzieciom – Hiacyncie, Łucji i Franciszkowi. Ten dzisiejszy dzień to 5. rocznica kanonizacji św. Hiacynty i św. Franciszka. Ten dzisiejszy dzień jest też wspomnieniem cudownego ocalenia św. Jana Pawła II w dniu zamachu na jego życie 13 maja 1981 roku. Ten dzień jest znakiem opieki Boga, jaki On nam ofiarowuje, i wstawiennictwa, jakie wyprasza Maryja, Matka Boża. Te dzień staje się także wyjątkowym zaproszeniem i intencją modlitwy o pokój na świecie, o jedność, o to, aby dar miłości Boga i moc Jego łaski wypełniły serce każdego człowieka – powiedział na rozpoczęcie Mszy św. bp Solarczyk.

W homilii ordynariusz mówił, że przez fatimskie objawienia niebo się otwiera i to, co Boże, staje się udziałem nas, tu i teraz. – Niech Maryja umacnia nas i przemienia nasze serca; niech z nas uczyni świadków swojego oddania, swojej miłości i swojego świadectwa, w jaki sposób wypełnia się to, co jest wolą, marzeniem i mocą Boga – powiedział biskup.

Ks. dr Jacek Kucharski, moderator Dzieła Biblijnego Diecezji Radomskiej podkreśla, że uroczystości fatimskie mają w tym roku szczególny wymiar. – Przeżywamy wiele wewnętrznych niepokojów, ale mamy też wojnę na Ukrainie. O Matce Najświętszej w Litanii Loretańskiej mówimy „Królowa Pokoju”. Idziemy na Fatimę, żeby prosić o pokój dla naszej ojczyzny, ale i dla świata – tłumaczy ks. Kucharski.

Po Mszy św. ulicami parafii przeszła procesja do pięciu ołtarzy z modlitwą w różnych językach świata, m.in. aramejskim i niemieckim. – To jest nasza wielka radość, że w tym miejscu, gdzie od tylu lat codziennie jest czczona Matka Boża przez odmawianie Różańca, w szczególny sposób raz w roku robimy to tak uroczyście podczas tzw. Wielkiej Fatimy. Serdecznie dziękuję za udział wszystkim w tym nabożeństwie. Mieliśmy przed południem Mszę św. w intencji cierpiących z udzieleniem sakramentu chorych, a cały czas w tym szczególnym dniu modliliśmy się także o pokój i za udręczoną wojną Ukrainę – powiedział ks. Jerzy Szpytma, proboszcz parafii na radomskim Janiszpolu

Wielki Odpust Fatimski zakończył apel z ucałowaniem relikwii błogosławionych dzieci fatimskich.