Bp Solarczyk: W Maryi Bóg ofiarowuje nam dziś swoją pomocą dłoń

W Maryi – Matce Bożej Łaskawej Pan ofiarowuje nam dziś swoją pomocą dłoń – przekonywał wiernych Marek Solarczyk. W czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną laetare, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej, przewodniczył Mszy św. w kaplicy domu biskupów transmitowanej on-line.

W kazaniu biskup podkreślił, że tym co ratuje człowieka w czasie trudności, ciemności i niepowodzeń jest nadzieja. – Jest to wiara w spełnienie naszych pragnień i tęsknot mimo, iż człowiek nie widzi, nie rozumie, nie potrafi się doczekać czy nawet wyobrazić sobie, że ktoś go poprowadzi.

Przekonywał, że Bóg zawsze odpowiada na ludzkie zawierzenie. – To może być głos dla słyszących, pewne postawa dla widzących, dotyk dłoni i uścisk który sprawi że człowiek nie jest sam kiedy dłoń drugiego ruszy w jego stronę – mówił bp Solarczyk. Przyznał, że można zatrzymać się na pewnych schematach i patrzeć, ale nie zobaczyć, można nieść tęsknotę tego co jest piękne i dobre, ale nie szukać tego poprzez konkretne decyzje i czyny.

Podkreślił, że dla Polaków takim szczególnym znakiem od Boga jest Matka Boża Łaskawa, patronka Warszawy i strażniczka Polski. – Maryja jest brzemienna – spodziewa się dziecka, a więc oczekuje spełnienia nadziei – Wielkiej Nadziei – zauważył duchowny.

Przywołując słowa nowenny do Matki Bożej Łaskawej zwrócił uwagę, że jest tam prośba dziecka: Weź mnie za rękę i poprowadź, bym doczekał się owoców mojej cierpliwości, mojej wierności. – Obyśmy byli gotowi podać naszą dłoń tym, którzy oczekują że ich poprowadzimy, albo których Bóg nam stawia byśmy ich prowadzili – zaapelował biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.