Drukuj Powrót do artykułu

Bp Stefanek: Nie do końca jestem zachwycony 20-leciem

04 czerwca 2009 | 10:32 | as / ju. Ⓒ Ⓟ

„Do końca nie udało nam się wykorzystać wolności, jaką dał nam upadek komunistycznego reżimu” – powiedział bp Stanisław Stefanek.

Biskup łomżyński w 20 lat po pierwszych częściowo wolnych wyborach w Polsce stwierdził, że Polakom brakuje zaangażowania i chęci współpracy w dążeniu do wspólnego celu. Podkreślił, że w tę rocznicę „nie warto zatrzymywać się na wspominkach, czyli pomnikowo traktować tamtego faktu, ale odpowiedzieć na pytanie, czy wykorzystaliśmy tę wolność?”.

Biskup przyznał, że za minione 20 lat postawiłby społeczeństwu polskiemu dość niską notę. Są dwa powody takiej oceny. Po pierwsze zawiodło zaangażowanie w odpowiedzialność za wspólne życie, którego najprostszym znakiem są wybory. – Zabrakło mi nawet w tej chwili motywacji, aby odezwać się publicznie z ambon i zachęcać , aby w najbliższą niedzielę pójść do urn – przyznał bp Stefanek. Zapewnił, że sam na pewno pójdzie zagłosować, bo to „obowiązek każdego Polaka”. Pasterz wskazał na ospałość i zniechęcenie różnych środowisk, mówił o braku świadomości. – Skoro są wybory, wreszcie uczciwe i wreszcie wolne, to korzystajmy – apelował. Stwierdził, że to poważna słabość Polaków i nie jest pewien, czy uda się zachęcić ich do pójścia do urn. – Jeżeli tak się stanie, to przegramy – mówił bp Stefanek.

Drugą słabością Polaków – zdaniem bp. Stefanka – bardziej dokuczliwą, jest ogromna trudność współpracy, skłonność do dzielenia. – Zamiast stanąć w jednej drużynie i realizować jeden cel, jesteśmy skłonni zajmować miejsca na trybunach i patrzeć, jak inni się szarpią, a nawet gotowi jesteśmy podkładać nogę, żeby komuś się nie udało – dobitnie podkreślił pasterz łomżyński. Przyznał, że są piękne przykłady działalności w wolnej Polsce – na terenie samorządów, szkół, niektórych inicjatyw społecznych z pogranicza kultury i działalności socjalnej. – I są zrywy, w nich jesteśmy świetni – przyznał hierarcha i dodał: – Za nie daję 5 albo 6 (jeżeli można je ocenić w szkolnej skali).

Inna jest natomiast zwykła codzienność „bez zazdrości i podejrzliwości”. – Ręka w rękę ciągnąć ten wspólny wózek, czyli program, jest znacznie trudniej i dlatego nie do końca jestem zachwycony 20-leciem… – zaznaczył bp Stefanek .

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.