Bp Szal 3 maja: bierzmy przykład z Węgrów

O obecności Bożych przykazań w prawodawstwie świeckim mówił bp Adam Szal podczas Mszy św. za ojczyznę w bazylice archikatedralnej w Przemyślu. Biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej wskazywał na przykład Węgrów, którzy w niedawno uchwalonej konstytucji umieścili słowa: „Boże, błogosław Węgrów”, deklarując także ochronę życia od poczęcia oraz małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

„Czy możliwe jest, aby w XXI wieku powołać się w prawodawstwie świeckim na Pana Boga i na Jego prawo wpisane w sumienia, ogłoszone w Dekalogu? A może trzeba dyskretnie przemilczać chrześcijańskie korzenie Europy i poszczególnych narodów, może trzeba wycofywać symbole religijne i wprowadzać prawo neutralizujące wymagania Ewangelii i Bożych przykazań?” – mówił bp Adam Szal.

Zwrócił uwagę, że we współczesnej Europie znalazło się państwo, które „zdobyło się na piękną, pełną odwagi postawę”.

„Na Węgrzech rząd premiera Wiktora Orbana w pierwszych słowach niedawno uchwalonej konstytucji zawarł słowa modlitwy: Boże, błogosław Węgrów. To są przecież nasi – jak się potocznie mówi – bratankowie, którzy w oficjalny sposób nie wstydzili się odwołać do swoich chrześcijańskich korzeni” – zauważył kaznodzieja.

Przypomniał, że węgierska ustawa zasadnicza zawiera nie tylko odwołanie się do chrześcijaństwa, ale także deklarację ochrony życia od poczęcia i ogłoszenie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Powołując się na badania opinii publicznej, powiedział, że 69 proc. Węgrów uznaje rolę chrześcijaństwa w tworzeniu tożsamości narodowej ich kraju.

Dziękując za dar wielkiego Polaka bł. Jana Pawła II, bp Adam Szal przypomniał, że papież chciał, aby Europa nie zapomniała o Bogu, Ewangelii i o nauce krzyża.

„Jest to piękny prezent złożony Janowi Pawłowi II przy okazji beatyfikacji. Szkoda, że w naszej ojczyźnie nie pojawiła się podobna inicjatywa i nie została uskuteczniona” – uznał.

„Trzeba z szacunkiem zwrócić się do naszych bratanków i podziękować im za ten gest odwagi, za to, że narazili się na różne, nieraz bardzo złośliwe epitety. Oni wiedzą, że korzeniem każdego narodu jest przeszłość, że korzeniem narodu chrześcijańskiego jest wiara” – podkreślił bp Szal.