Bp Szamocki: chcemy współczesny świat przystosować do Ewangelii
11 lutego 2022 | 16:01 | re | Toruń Ⓒ Ⓟ
– Nie chcemy wprowadzać cywilizacji śmierci, braku miłości i miłosierdzia, ale chcemy współczesny świat przystosować do Ewangelii – mówił bp Józef Szamocki podczas diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego. Miały one miejsce w toruńskim sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
W koncelebrze uczestniczyli gospodarze miejsca – ojcowie redemptoryści – oraz ks. kan. Dariusz Zagórski, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia.
Bp Szamocki zauważył, że w tym dniu naszą myśl kierujemy nie tylko ku chorym, ale i tym, którzy się nimi opiekują, całej służbie zdrowia, jak i tym, którzy z powodu choroby doświadczają samotności. Objaśniając tekst ewangeliczny, przypomniał kontekst uzdrowienia głuchoniemego. Jezus wędruje przez ziemie pogańskie. Po uzdrowieniu opętanego mieszkańcy wioski proszą go, aby odszedł z ich granic. „Jak wiarygodne musiało być jego świadectwo, skoro żałują tego czynu i kiedy słyszą, że Jezus powraca, przyprowadzają mu chorego, aby go uzdrowił?” – pytał biskup, dodając, że „Jezus nieustannie wędruje przez świat w tajemnicy Koscioła, w świadkach Jego miłosierdzia”.
Również pierwsze czytanie z Księgi Królewskiej przyniosło refleksję dotyczącą miłosiernej miłości Boga. „Nasze władze wewnętrzne są upośledzone przez grzech pierworodny. W każdym pokoleniu, także w naszym, pojawia się brak porozumienia między Bogiem a ludzkością. Staje się tak szczególnie wtedy, gdy dotykamy cierpienia związanego z wojnami, krzywdą niewinnych. Wtedy rodzi się pokusa oskarżania Boga. Jednak to wybór drogi donikąd. Choć zły kusi, by oskarżyć Boga, by odejść od Niego, by w swoim bólu i cierpieniu pozostać w jeszcze większej samotności, Stwórca w swojej nieodwołalnej miłości nie pozostawia człowieka” – wyjaśniał hierarcha. Dodał także, że „sakramenty są jak lina podana w czasie wspinaczki albo jak koło ratunkowe w zasięgu ręki podczas nauki pływania”. Zachęcił do troski o chorych i do modlitwy wstawienniczej, która dodaje nadziei.
Przypominając słowa kard. Wyszyńskiego, że to nie Kościół ma się przystosować do świata tylko świat ma się przystosować do Ewangelii, zauważył, że wobec panującej cywilizacji śmierci jako chrześcijanie, wierzący, „nie chcemy zabijać ani duchowo, ani fizycznie ale chcemy przygotować się godnie i duchowo, i fizycznie, nieraz w cierpieniu, na spotkanie z Bogiem miłosiernym. Chcemy stać się przedłużeniem pokolenia, które nie dało się zwieść”. Zachęcił obecnych na Eucharystii do bycia świadkami miłosierdzia: „Na szczęście w naszych szpitalach i hospicjach mamy kaplice. Na szczęście mamy też takich lekarzy i pielęgniarki, którzy do tych kaplic chodzą. Na szczęście mamy takich wiernych świeckich, którzy którzy zaglądają do kaplicy zanim przyjdą się spotkać ze swoimi bliskimi”. Podziękował przedstawicielom służby zdrowia za ich posługę wobec cierpiacych: „Dziękuję wszystkim pracownikom służby zdrowia którzy żyją zaproszeniem Jezusa, by być miłosiernym Dzięki temu służba chorym wypełniona jest miłością, wykracza poza granice zawodu i staje się powołaniem”.
Chorzy i przedstawiciele służby zdrowia zebrani w kościele przyjęli sakrament namaszczenia chorych. Mogli również skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Uroczystość zakończyło błogosławieństwo lourdzkie, którego udzielił bp Józef Szamocki.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.