Bp Szlaga: mamy być specjalistami od mądrości Bożej

Ponad dwustu księży przybyło w Wielki Czwartek do bazyliki katedralnej w Pelplinie na Mszę św. Krzyżma. – Nie wpadajmy w kompleksy, że ktoś lepiej się zna na elektronice czy na nowoczesnych pojazdach, my mamy być specjalistami od Bożej mądrości – tłumaczył w homilii bp Jan Bernard Szlaga.

Mszę św. koncelebrowało 211 kapłanów oraz biskup pomocniczy Piotr Krupa. Biskup pelpliński, nawiązując do wymowy Wielkiego Czwartku stwierdził, że „marzeniem ludzkości od dawien dawna było, żeby można było być blisko Boga, aby Bóg zasiadał z nami przy jednym stole”. „Ustanowienie Eucharystii i Kapłaństwa spełnia te marzenia ludzi” – zauważył.

Hierarcha swoją homilię poświęcił tematyce kapłaństwa sakramentalnego. „Dzisiaj my jako kapłani czcimy swojego Mistrza, pierwszego i Najwyższego Kapłana. Jesteśmy spadkobiercami pierwszej, wielkiej paschy Nowego Przymierza” – przypomniał. „Składamy wielkie dzięki za dar kapłaństwa, za tyle pokoleń kapłanów” – dodał.

Odnosząc się do wielkości daru powołania kapłańskiego bp Szlaga zauważył, że „wielkość kapłaństwa jest nie po naszej stronie, ale po stronie Chrystusa”. „To Jego kapłaństwo jest wielkie. To On sprawia, że możemy w nim uczestniczyć” – stwierdził.

Kaznodzieja przekazywał obecnym księżom na czym polega zasadnicza posługa współczesnego duszpasterza. „Naszą wiedzą jest mądrość Boża – „głupstwo przepowiadania”. Kto przekaże ludziom, jeżeli nie ci, którzy zgodzili się być sługami Słowa?” – zastanawiał się.

Odnosząc się do realiów współczesności, w tym osiągnięć techniki, biskup pelpliński przypomniał kapłanom: „nie wpadajmy w kompleksy, że ktoś lepiej się zna na elektronice, na nowoczesnych pojazdach, na dzisiejszej wiedzy, takiej czy innej, która jest wciąż doskonalsza, pełniejsza, fascynująca. To są wielkie rzeczy dla specjalistów. My mamy być specjalistami od Bożej Mądrości, która dla niektórych jest głupstwem. Ale, za św. Pawłem, tego głupstwa ciągle potrzebują ludzie. Brak im tego”.

Bp Szlaga zachęcał, aby pogłębiać swoją wiedzę teologiczną i formację duchową. „Ludzi nie można zbywać byle czym, oni czekają na mądrość słów Bożych. Tego nie można się wyuczyć tylko przez skrypty, trzeba uczyć się własnym życiem i modlitwą” – mówił.

Za najdoskonalszy wzór dla księży wskazał Jezusa Chrystusa. „Jako kapłani uczymy się od Chrystusa pokory, On uniżył samego siebie” – powiedział bp Szlaga.

Biskup pelpliński przestrzegał księży przed uzurpowaniem sobie roli w społeczeństwie, która do nich nie należy. „Niech inni wiedzą więcej, my nie jesteśmy ani samorządowcami, ani dyrektorami szkół, lecz skromnymi nauczycielami wiary. Zachowajmy pokorne odczucie służby. Nie stawajmy ponad tymi, którzy piastują jakiś urząd. Ksiądz nie musi mieć wszystkiego w zasięgu swojej ręki, być nad wszystkimi”. Apelował dalej: „Bądźmy pokornymi sługami Słowa i ludzi. Mamy pomagać a nie być nad wszystkimi”.

Bp Szlaga zachęcał prezbiterów, aby nie byli bierni w życiu społecznym, zgodnie z ich powołaniem: „Mamy mieć udział w sprawach społecznych, ale to nie ma być rządzeniem. Kiedy trzeba – trzeba zwrócić uwagę, jak św. Jan Chrzciciel”.

Na zakończenie homilii hierarcha wyraził księżom uznanie za liczny, nawet rekordowy udział w tym roku w katedralnej liturgii: „Obecność dzisiaj w katedrze jest wyznaniem wiary przez kapłanów, jest wyznaniem wiary w sens kapłaństwa, że jesteśmy potrzebni. Jest wyrazem jedności kapłańskiej”.

Po Mszy św. bp Szlaga otworzył w krużgankach katedry wystawę fotograficzną Tadeusza Zagoździńskiego. Prezentuje ona, często unikalne, zdjęcia z pierwszych dwóch pielgrzymek Jana Pawła II do Polski (1979 i 1983 r.).