Bp Tomasik: co nam zostało ze spotkania ze świętym Janem Pawłem II?

– Czy słowa Ojca Świętego rzucone na wiatr gdzieś zaginęły? To bardzo ważne pytanie o naszą wierność temu przesłaniu, które pozostawił św. Jan Paweł II na polskiej ziemi – mówił bp Henryk Tomasik, który wieczorem, 4 czerwca przewodniczył Mszy św. w radomskiej katedrze. Tego dnia minęła 29. rocznica papieskiej wizyty w Radomiu.

W homilii bp Henryk Tomasik przypomniał wizytę Jana Pawła II w Radomiu oraz towarzyszącą temu wydarzeniu atmosferę jedności. Przypomniał również wypowiedziane na zakończenie Mszy św. słowa papieża o wietrze: „Można by nawiązać do starego powiedzenia: papież rzuca słowa na wiatr. Istotnie, rzuca słowa na wiatr, bo wierzy w wiatr. Wierzy w potężny wiatr, który niegdyś wstrząsnął ścianami wieczernika w Jerozolimie. W tym wietrze wyraziło się to, co niezwykle ważne – natura tchnienia Ducha Świętego. Papież wierzy w wiatr – w ten z wieczernika z pięćdziesiątnicy. Papież wierzy, że słowa rzucane na polski wiatr nie zostaną poniesione w niewiadomym kierunku, tylko pójdą tak, jak to Słowo Boże

– Ile to było entuzjazmu, gdy była możliwość spotkania się z Ojcem Świętym! Co nam z tego zostało? To bardzo ważne pytanie. To pytanie musi wybrzmieć i musi mieć swoją odpowiedź. Sięgnę po nauczanie Ojca Świętego, aby te słowa zaowocowały, pomodlę się w tych intencjach, które były drogie Ojcu Świętemu, aby być bliżej niego. Pomodlę się za to miasto i diecezję, aby słowa papieża nie były rzucane na wiatr w tym znaczeniu, że nie przynoszą owocu. Św. Jan Paweł II rozsławił Polskę na cały świat. Stawiamy pytanie – czy Polska jest mu za to wdzięczna? Będą różne odpowiedzi – mówił bp Tomasik.

4 czerwca 1991 roku Jan Paweł II sprawował Mszę św. na lotnisku w Sadkowie, odwiedził i poświęcił gmach Wyższego Seminarium Duchowego. W drodze na lotnisko zatrzymał się na modlitwę w dzisiejszej katedrze oraz przy pomniku-kamieniu, upamiętniającym protest radomskich robotników w czerwcu 1976 r.