Drukuj Powrót do artykułu

Bp Tomasik o treściach w sieci: za dużo sensacji, a za mało informacji

18 grudnia 2012 | 14:42 | rm Ⓒ Ⓟ

W internecie jest za dużo sensacji, a za mało informacji – uważa biskup Henryk Tomasik. Dodaje, że polskie fora internetowe pełne są pomówień i oczernień, a pod przykrywką anonimowości ludzie pozwalają sobie na więcej niż w życiu realnym.

Zdaniem biskupa radomskiego, problemem w internecie jest ilość i rodzaj informacji. Jego zdaniem najpierw dominuje sensacja, potem jest długa przerwa i informacja, a na końcu edukacja. – Byłoby dobrze, gdyby w mediach dokonało się przestawienie tych treści, aby wszystkie informacje służyły kształtowaniu człowieka i relacji międzyludzkich, aby była rzetelna informacja, bowiem sensacja nie jest czymś, co formuje człowieka – podkreślił biskup na antenie Radia Plus Radom, dodając, że sam korzysta z internetu.

Bp Tomasik przyznał, że kilka razy złamał swoje postanowienie, aby nie wchodzić w obszar komentarzy w internecie, czy dyskusji na forach. – To bolesne doświadczenie. Niepokoi brak odpowiedzialności za słowa, łatwo rzuca się oskarżenia pod adresem innych osób. Dotyczy to różnych obszarów życia publicznego. Boleję nad tym, jak wiele osób oczernia innych – powiedział biskup przypominając jednocześnie wiersz Romana Brandstaettera: "Niech ani jedno słowo nie będzie złe, niech nie zabija". – Niech te słowa usłyszą ci, którzy oceniają innych, żeby pamiętali, że oszczerstwo jest jak kradzież, że coś zabieram drugiemu człowiekowi, że okradam go z szacunku w środowisku, podważam jego autorytet, utrudniam jego życie. Chcę, aby osoby, które tak szybko potępiają i oczerniają innych o tym pamiętali – dodał ordynariusz radomski. Zachęcił do modlitwy, abyśmy wszyscy kierowali się dużym poczuciem odpowiedzialności za słowo wypowiadane i napisane.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.