Bp Tomasik o wizycie Franciszka w Polsce
16 listopada 2015 | 13:41 | rm / br Ⓒ Ⓟ
Biskup Henryk Tomasik liczy, że papież Franciszek podczas przyszłorocznego Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie, odwiedzi również Częstochowę. Mówił o tym w audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom.
Odnosząc się do zapowiadanej wizyty papieża Franciszka w Częstochowie bp Tomasik powiedział, że Episkopat czeka na oficjalny komunikat Stolicy Apostolskiej. – Mogę porównać tutaj pewne wydarzenia. Ojciec Święty jadąc na spotkanie z młodzieżą do Rio de Janeiro wyraźnie powiedział, że nie pojedzie na żadne spotkanie, które przesłoniłoby spotkanie z młodymi w czasie ŚDM, z wyjątkiem modlitwy w sanktuarium maryjnym w Aparecidzie. I Ojciec Święty rzeczywiście pojechał do Aparecidy. Można tutaj zauważyć pewną analogię. Przed ŚDM w Krakowie papież Franciszek będzie chciał pomodlić się w sanktuarium na Jasnej Górze. Mamy tylko ważne pytanie, czy będzie to prywatna modlitwa w kaplicy, czy spotkanie z udziałem wiernych. Mam nadzieję, że Ojciec Święty będzie modlił się razem z wiernymi. To wówczas zmieni trochę sposób przygotowań do przyszłorocznego wydarzenia w Krakowie – mówił biskup radomski.
Nawiązał także do słów Franciszka w Toskanii o pielęgnowaniu i rozwijaniu rodzinnego bycia razem. – To wielkie wyzwanie dla naszych rodzin. Księża pracujący z młodzieżą często informują o bolesnych doświadczeniach, że w ich rodzinach nie ma spotkań, rozmów czy wspólnych posiłków. Praca i dodatkowe zajęcia oraz skoncentrowanie się na mediach powoduje, że ludzie oddalają się od siebie. Dlatego gorąca prośba, aby znaleźć czas dla siebie. Franciszek uważany jest za człowieka, który akcentuje kulturę spotkania. Tego nam trzeba. Jan Paweł II doskonale wiedział, że młodzi potrzebują doświadczenia wspólnoty, dlatego powstały Światowe Dni Młodzieży – zakończył bp Tomasik.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.