Bp Turzyński: Polonia zachowuje wiarę, kulturę i polską mowę – to trzeba podtrzymać

Polonia zachowuje wiarę, polską kulturę, mowę i tradycję. Chce być przy Bogu i modlić się po polsku. To trzeba podtrzymać i jest to wyzwanie ewangelizacyjne – powiedział KAI bp Piotr Turzyński, nowy Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.

Podczas 391. zebrania plenarnego Episkopatu Polski biskup pomocniczy diecezji radomskiej Piotr Turzyński został mianowany na pierwszą kadencję Delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Zastąpił na tym stanowisku bp. Wiesława Lechowicza, który niedawno rozpoczął posługę biskupa polowego Wojska Polskiego.

„Jestem świadom wielu wyzwań, jakie wiążą się z tą posługą, ale też wiem, jak wielkie jest dziedzictwo posługi wśród polskiej emigracji. Księża biskupi i kapłani, którzy pracują z Polonią to wspaniali ludzie, pięknie inicjatywy i wielkie dzieło. Staję wobec tego z wielkim szacunkiem i pokorą” – powiedział KAI bp Turzyński.

Jego zdaniem, wielkim świadectwem polskości poza granicami kraju jest przede wszystkim to, że Polonia zachowuje wiarę, polską kulturę, mowę i tradycję. – Polonia chce być przy Bogu, chce modlić się po polsku. To są wielkie wyzwania i zadania, które dotyczą w jeszcze większym stopniu młodych, następnych pokoleń. Tego nie można stracić. Liczę na pomoc Bożą i na współpracę z księżmi, aby dowartościować to wszystko, co już się dzieje – powiedział bp Turzyński.

Podtrzymanie wiary młodych polskich rodzin, które od kilkunastu lat tworzą kolejne pokolenie polskiej emigracji zwłaszcza w Europie Zachodniej to wielkie wyzwanie ewangelizacyjne, a nawet misyjne – powiedział KAI bp Turzyński. Trzeba zadbać o to, aby Polacy „nie rozpłynęli się pośród zlaicyzowanego świata Zachodu, ale żeby zachowali swoją wiarę”. – To jest zadanie dla Polaków w świecie, żeby przyciągali do Pana Boga swoim świadectwem. Spotykając się już wiele razy z polskimi wspólnotami słyszałem, że one dają wręcz przykład innym katolikom w parafiach, dbając o kościół. Dla tamtejszych ludzi to świadectwo wiary jest bardzo ważne i inspirujące – dodał nowy Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.

Bp Turzyński uważa, że polskich księży nie może zabraknąć tam, gdzie żyją wspólnoty polonijne. – Taki był etos polskiego księdza, m.in. gdy Polacy byli zsyłani na Syberię lub musieli emigrować na Zachód w czasie zaborów. Wśród nich byli zawsze księża, szlachetni, o wielkim sercu. Oni szli do swoich biskupów i mówili: „chcę jechać, bo tam są moi ludzie, nie wolno ich zostawić samych bez Pana Boga, bez sakramentów, bez głoszenia Ewangelii”. Mam nadzieję, że to się nie skończy i ten etos księdza, który idzie z parafianami, zostanie zachowany; że takich szlachetnych serc nie zabraknie. Oczywiście trudno zmierzyć, gdzie ksiądz jest bardziej potrzebny, ale poruszenie od Ducha Świętego, aby towarzyszyć tym, którzy są daleko w zlaicyzowanym świecie, aby nie ostygli, jest bardzo ważne – zaznaczył bp Turzyński.