Bp Turzyński: przekaz wiary z pokolenia na pokolenie olbrzymim problemem

W Kościele zdajemy sobie sprawę, że przekaz wiary z pokolenia na pokolenie jest olbrzymim problemem. Dlatego staramy się mówić o tym, jak tę wiarę młodym komunikować – powiedział bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, podczas konferencji online podsumowującej tegoroczne inicjatywy związane z Kongresem Młodzieży Polonijnej.

Kongres Młodzieży Polonijnej (KMP) odbywa się obecnie w formie online a uczestniczy w nim młodzież z całego świata. Inicjatywa ta stanowi kontynuację kongresów, które się odbyły w latach 2016-2021. Obecnie kongres jest prowadzony w szerszej formule.

Celem KMP oraz jego poszczególnych obszarów jest wsparcie aktywności młodych ludzi w ich środowiskach lokalnych, budzenie aktywności apostolskiej, obywatelskiej i patriotycznej, bowiem każdy człowiek ma swoje środowisko życia wraz z jego historią. Realizowane inicjatywy mają także służyć integracji młodzieżowych środowisk polonijnych, wymianie doświadczeń, wypracowaniu płaszczyzn współpracy.

Dzięki formule on-line w KMP uczestniczy młodzież z całego świata. Podczas takich spotkań młodzież opowiada, z jakimi wyzwaniami spotykają się młodzi katolicy-Polacy i dzielą się wiedzą, jak ukształtowane są środowiska polonijne w ich obecnym kraju zamieszkania. Dzięki temu kongres staje się źródłem inspiracji i wiedzy o tym, jak działają środowiska polonijne, jakie mają potrzeby (także w zależności od położenia geograficznego – Wschód, Zachód czy rodzaju emigracji – dawna czy dzisiejsza).

Dzieląc się wspólnymi wartościami takimi, jak patriotyzm i wiara młodzi szybko znajdują nić porozumienia, co owocuje także kontaktami poza kongresem, wymianą doświadczeń i przeszczepianiem inicjatyw z jednych krajów do innych lub podejmowaniu inicjatyw międzynarodowych – np. takich jak kongres.

Bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej stwierdził, że mijający 2022 rok „stał mocno pod znakiem młodzieży”. – W Kościele zdajemy sobie sprawę, że olbrzymim problemem i zagadnieniem jest przekaz wiary z pokolenia na pokolenie. Dlatego tak dużo staramy się mówić o tym, jak [tę wiarę] komunikować młodym, jak z nimi rozmawiać, jak do nich trafić i jacy oni są – wskazał.

Bp Turzyński przypomniał, że podczas Światowego Kongresu Rodzin w Rzymie w czerwcu br. (uczestniczyły w nim także rodziny polonijne) jednym z kluczowych zagadnień była właśnie kwestia przekazywania wiary młodym członkom rodzin. Innym wydarzeniem był V Kongres Rodzin Polonijnych w Carlsbergu na którym także poruszano problematykę duszpasterstwa dzieci i młodzieży. – Próbowaliśmy zrozumieć tę współczesną młodzież. Podjęliśmy ten problem także na naradzie duszpasterstwa polonijnego jesienią w Zakopanem – mówił bp Turzyński.

Kongresy starają się zjednoczyć polonijną młodzież, umocnić ich tożsamość i pokazać wiarę młodego pokolenia żyjącego poza granicami Polski. Pandemia sprawiła, że kongresy, które w pierwotnym założeniu miały być spotkaniem tej młodzieży, musiały się odbywać online – mówił delegat KEP, wskazując na dwie postacie, których przykład był szczególnie podkreślany pod adresem młodych Polaków: bł. Natalii Tułasiewicz i Wandy Malczewskiej.

Pierwsza z nich, nauczycielka, wyjechała do Niemiec, aby umacniać rodaczki zesłane tam na prace przymusowe. Gdy została zdekonspirowana, trafiła do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.

„Natalia została wierna swojej misji nauczycielskiej. Nawet w obozie koncentracyjnym była animatorem polskości: prowadziła lekcje polskiego dla dziewcząt z Powstania Warszawskiego, napisała jasełka, umacniała wiarę w bardzo trudnym czasie wojny” – powiedział biskup.

Wanda Malczewska, służebnica Boża, ciotka wybitnego malarza Jacka Malczewskiego, również była związana z oświatą jako nauczycielka wiejskiego ludu. Miała doświadczenia mistyczne. 15 sierpnia 1873 r. usłyszała od Matki Bożej, że tego dnia po latach nastąpi wielkie zwycięstwo Polaków nad wrogiem. Ta wizja traktowana jest jako zapowiedź Cudu nad Wisłą.

– Była zaangażowana na rzecz ludzi biednych. Łączyła bardzo wówczas podzielone stany. Zakładała szpitale w czasie Powstania Styczniowego, uczyła dziewczęta pielęgniarstwa. Była wielkim społecznikiem a równocześnie człowiekiem wielkiej wiary. Bardzo kochała Polskę, bardzo się za nią modliła, wierzyła, że odzyska niepodległość i umacniała tę polskość – wyliczał bp Turzyński.

– Pokazaliśmy te postaci po to, by zaprezentować ludzi może mniej znanych, ale dla których polskość była piękna i bliska i któtym zależało, aby ona nie zginęła. Mam nadzieję, że choćby usłyszenie o nich było bardzo ważne – dodał delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.

Jednym z patronów Kongresów Młodzieży Polonijnej jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sławomir Kowalski, dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą w MSZ podkreślił nieustające zainteresowanie resortu wspieraniem szeroko pojętej aktywności Polaków za granicą. – Robimy to nie tylko realizując rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą, ale przede wszystkim dlatego, że naszym głównym zadaniem wynikającym z polskiej konstytucji są starania w umacnianiu i utrzymywaniu możliwości korzystania przez Polaków z tego, co niesie polskie dziedzictwo – mówił.

Wskazał, że kongresy młodzieży polonijnej mają silne oparcie w pracy duszpasterstw polskiej emigracji. – Kościół katolicki to niezwykle silne spoiwo polskości dla wielu polonijnych środowisk. Tak naprawdę, gdy myślimy o tożsamości, to wiemy, że tym, co nas łączy jest oczywiście język, ale nie tylko. Wśród wartości, które nas konstytuują, są nasze poprzednie pokolenia, pamięć i tradycja rodzinna, w tym m.in. religia. Stąd nasze szczególnie wspieranie rodzin, bo tożsamość zachowuje się w rodzinie – wyjaśnił przedstawiciel MSZ.

„Czy polskość ma sens?” – to hasło, które towarzyszyło Kongresowi Młodzieży Polonijnej zorganizowanemu online 3 grudnia. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób głównie z Europy, ale też spoza Starego Kontynentu, w tym z USA i Australii.

– Zastanawialiśmy się nad tym zagadnieniem w różnych formach – powiedziała Aleksandra Samula, reprezentująca Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Odbyły się m.in. warsztaty dziennikarskie oraz wykłady na temat rozumienia i potrzeby pielęgnowania patriotyzmu. O miłość do Ojczyzny trzeba dbać. Młodym Polakom poza granicami kraju zależy na tym, aby się spotykać, rozmawiać, budować wspólnotę, dzielić się swoimi doświadczeniami, bo większość z nich wspomina, że wyzwaniem jest łączenie tożsamości wynikającej z kraju, w którym mieszkają z tożsamością płynącą z polskości – powiedziała Aleksandra Samula.

Organizatorem konferencji było Duszpasterstwo Emigracji Polskiej i Fundacja Instytut Mediów.