Bp Tyrawa: broniąc Boga, w rzeczywistości bronimy człowieka

„Broniąc Boga, w rzeczywistości bronimy człowieka. Nie da się obronić człowieka, nie broniąc Boga” – mówił w bydgoskiej katedrze bp Jan Tyrawa.

Ordynariusz na początku homilii podkreślił, że uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest szczególna, bowiem nawiązuje do swoistego rodzaju prawdy o człowieku, który ze swej natury jest symboliczny. – To znaczy człowiek, który spotyka się z rzeczywistością, stanowiącą niejako drugie dno tego, co widzialne i dotykalne, nie umie tego inaczej wyrazić jak właśnie poprzez symbol. Ten symbol w naszym codziennym życiu daje o sobie znać poprzez poezję, powieść, sztukę, muzykę. I podobnie jest z językiem religijnym, zwłaszcza kiedy stajemy wobec tajemnicy samego Boga – mówił, dodając, że ten Bóg, który mieszka w niedostępnej światłości i którego nikt nigdy nie widział, nie przestając takim być, chce jednocześnie być pośród nas i w nas.

Następnie bp Jan Tyrawa nawiązał do otwarcia Krakowskiego Centrum Równości – „domu” dla społeczności LGBT+, miejsca wydarzeń kulturalnych, wsparcia psychologicznego, ale też siedziby biur organizacji LGBT+. Obiekt wynajęty został dzięki grantowi z Fundacji Batorego i ze zbiórek internetowych. – Moglibyśmy powiedzieć, że to swoistego rodzaju świątynia dla tego typu środowisk. W tym miejscu słuszne jest pytanie – kto nami rządzi? Czy politycy, których wybieramy w demokratycznych wyborach, czy może ktoś, kto przychodzi z zewnątrz? – pytał, odwołując się dalej do oświadczenia przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego o próbie zohydzenia chrześcijaństwa i Kościoła.

Biskup odniósł się także do słów, jakie wypowiedział w Warszawie Eric Zemmour, francuski myśliciel i publicysta polityczny: „Jesteście pod presją nie ze względu na politykę waszych władz, ale ze względu na wasz katolicyzm, choć nikt wam tego nie powie wprost”. – Tu nie chodzi tylko o to, że genderyzm kwestionuje biologiczną rzeczywistość mężczyzny i kobiety, kwestionuje rodzinę, ale także wychowuje ludzi bez moralności i etyki. Nic dziwnego, że Kościół jest tak atakowany, bowiem nie ma drugiej instytucji na świecie, która jest zdolna się temu przeciwstawić – dowodził, wskazując, by dzisiaj, kiedy idziemy ulicami miast i wsi, wzrastało w nas poczucie wspólnoty, ale również świadomość tych wszystkich wyzwań, wobec których stajemy, by dać im odpór w imię prawd, które tą rzeczowością rządzą, a które biorą się nie od człowieka, a od Boga.

Bp Tyrawa wspomniał również zmarłego przed kilkoma dniami generała Zbigniewa Nowka. – Zawsze był z nami obecny, ilekroć przeżywaliśmy tego typu uroczystości. Dzisiaj pośród nas już go nie ma. Przeżył niespełna 60 lat. Był człowiekiem szlachetnym i dlatego pozwalam sobie go przywołać, bowiem takim ludziom jak pan generał to wspomnienie się należy – powiedział.