Bp Tyrawa: nie wstydźmy się chrześcijaństwa
11 listopada 2010 | 13:37 | jm Ⓒ Ⓟ
„Nie wstydźmy się chrześcijaństwa” – apelował do wiernych w bydgoskiej katedrze 11 listopada biskup Jan Tyrawa. Hierarcha przewodniczył Mszy św. z okazji obchodów 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
W homilii podkreślił, że należy odwołać się do niepodległości, którą nasz kraj odzyskał przed 21 laty, wychodząc z "nawałnicy komunizmu". Dodał, że dzisiaj należy spojrzeć na Polskę i Polaków, na naszą kondycję, aby móc racjonalnie, z nadzieją patrzeć w przyszłość. – Kiedy Polska odzyskiwała niepodległość, była mocno poraniona, i to pod każdym względem, duchowym, gospodarczym, mentalnym, naukowym. Jednak miała mocnego ducha i kulturę. To te wartości pozwoliły Polsce i rodakom przetrwać nawałę komunizmu. Owa kultura wyrastała z bardzo mocnego nasycenia publicznej przestrzeni treściami wiary, religii – mówił.
Biskup Tyrawa postawił kilka ważnych pytań. – Na czym dzisiaj chcemy budować przyszłość Polski? Co się dzisiaj z nami, Polakami, dzieje, co dzieje się z Europą w ogóle? – pytał. Stwierdził, że te same pytania stawia również Benedykt XVI, przemierzając kontynent europejski. – Papieża niepokoi przede wszystkim jedno: w jaki sposób na nowo odzyskać chrześcijaństwo dla Europy, ową publiczną przestrzeń dla chrześcijaństwa – powiedział biskup. Przypomniał, że człowiek, którego Bóg chciał dla niego samego, nie może urzeczywistnić się inaczej, jak przez bezinteresowny dar z siebie samego. Kto dzisiaj tak siebie rozumie? – pytał dalej.
Na zakończenie hierarcha przestrzegał Polaków przed ciągłym gubieniem Boga i bliźniego. – Zostają podmioty i obywatele. Zostaje zimna demokracja, zimne prawo. Czy to mnożenie prawa nie jest jakąś ukrytą tęsknotą za sumieniem, dobrem, pięknem, ładem, ideałami, które człowiek będzie chciał realizować? Dzisiaj kultura, religia, moralność już się nie liczą. Liczy się indywidualność. Zobaczcie, jak to nas niszczy – powiedział bp Tyrawa.
Uczestniczący w uroczystościach prezydent Konstanty Dombrowicz podkreślił, że kondycja patriotyzmu jest dzisiaj bardzo różna. – Chciałbym, żebyśmy wszyscy słowo patriotyzm rozumieli właściwie. Dzisiaj wszystko obraca się wokół partyjniactwa. I takie zachowania są bardzo smutne. Patriotyzm to działanie na rzecz ojczyzny w każdych sprawach i warunkach, ze skutkiem dla innych, a nie dla siebie. Patriotyzm to codzienna dobra praca – powiedział.
Uroczystości 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zgromadziły setki wiernych w kościołach, a także na płycie Starego Rynku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.