Bp Tyrawa: post jest po to, abyśmy nigdy nie byli sami

Nawrócić się, to znaczy powrócić, abyśmy nie byli sami – powiedział w Środę Popielcową bp Jan Tyrawa. W katedrze biskup bydgoski przewodniczył Mszy św. wraz z obrzędem posypania głów popiołem na rozpoczęcie Wielkiego Postu. Zachęcał, by w tym roku „wejść w czas Wielkiego Postu z poczuciem duchowej radości: z kanonizacji bł. Jana Pawła II i 10-lecia istnienia diecezji bydgoskiej”.

Bp Tyrawa przypomniał, że symbolika popiołu oznacza we wszystkich kulturach i cywilizacjach nie tylko przemijanie, ale marność, rozsypanie się, w ostateczności – śmierć. Tłumaczył, że wezwanie do pokuty to zachęta, aby człowiek powrócił do Boga. – Nie po to, aby On człowieka sądził, ale by dać Bogu sposobność objawienia jego miłości i miłosierdzia oraz przebaczenia. – Bóg nie pragnie śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył – przypominał biskup bydgoski. I wyjaśniał, że ów powrót do Boga ma się dokonać się przez odzyskanie więzi, dobrej relacji z nim, również przez odzyskanie relacji z bliźnim.

W kazaniu bp Tyrawa przywołał też myśli zawarte w jego wielkopostnym liście do diecezjan, gdzie nazwał liturgiczny okres Wielkiego Postu „czasem mocnym”, obfitującym w refleksję, modlitwę, post i uczynki pokutne. Zaznaczył, że każą one człowiekowi ograniczyć wszystko, co samo w sobie nie jest złe, ale co bardziej charakteryzuje czas zabawy, rozrywki, czy radosnych spotkań. Ale – jak podkreślił, „chcemy jednak w tym roku wejść w czas Wielkiego Postu z poczuciem duchowej radości, której źródłem są dwie uroczystości. Pierwszą z nich jest 10-lecie istnienia diecezji bydgoskiej, a drugą – kanonizacja bł. Jana Pawła II”.

Niezwykłość wydarzenia, jakim będzie kanonizacja, polega również i na tym, że ponownie świat usłyszy prawdę o Miłosierdziu Bożym, którego „iskra wyszła z polskiej ziemi” – mówił kaznodzieja. To właśnie za przyczyną bł. Jana Pawła II rozkrzewiona została ta prawda i nabożeństwo ku czci Boga, który bogaty jest w miłosierdzie. Warto, abyśmy do tego wracali w czasie tegorocznego Wielkiego Postu – zachęcał bp Tyrawa.

Biskup bydgoski zaznaczył też, że „nauka, jaką głosi Kościół, dotyka wprost egzystencji człowieka i tych spraw, które go bolą i niepokoją”. Z bólem stwierdził, że „naukę Kościoła próbuje się odrzucić, ośmieszyć oraz unieważnić”. „Pojawiają się twierdzenia, że nie przystaje ona do współczesnych czasów i dlatego trzeba ją zmienić. Wielu domaga się odrzucenia prawdy o grzechu – zauważył.

Historia pokazała już wielokrotnie czym kończy się takie domaganie się zmian w imię postępu i nowoczesności. Relatywizm w zakresie doktryny jak i moralności zawsze powodował degradację człowieka i świata” – wskazał bp Tyrawa.