Bp Tyrawa: poznawanie życiorysu bł. Jerzego Popiełuszki ukazuje ideologię komunizmu

„Każdy, kto będzie chciał się zapoznać z życiorysem bł. ks. Jerzego Popiełuszki, ujrzy przestępczą ideologię komunizmu. To wspomnienie historii, uwikłanie oraz gra z opinią społeczną powinny nas czegoś uczyć” – powiedział wczoraj w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników bp Jan Tyrawa. Hierarcha przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za beatyfikację kapelana ludzi pracy. To właśnie z tego miejsca kapłan wyruszył w swoją ostatnią, męczeńską drogę.

Biskup bydgoski przypomniał, że w okresie komunizmu to Kościół okazał się jedyną przestrzenią, w której wierni doświadczali swojej wolności, coraz głośniej się o nią upominając i z tego też powodu ówczesne władze prowadziły walkę z Kościołem. Bp Tyrawa dodał, że okoliczności śmierci ks. Jerzego Popiełuszki są powoli wyjaśniane, jednak nie to – jego zdaniem – powinno być teraz najważniejsze.

– Ksiądz Jerzy został ogłoszony błogosławionym gdyż żyjąc w konkretnych warunkach historycznych, realizował wartości, które są ponadczasowe. Zło dobrem zwyciężał. Został również błogosławionym po to, byśmy zrozumieli i przyjęli jego przesłanie. Pokazuje nam, że zło może być przezwyciężone samozaparciem, dobrem i miłością – mówił bp Tyrawa.

Proboszcz bydgoskiej parafii Świętych Polskich Braci Męczenników ks. prałat Romuald Biniak doskonale pamięta dzień 19 października 1984 roku. To wtedy błogosławiony sprawował swoją ostatnią Mszę św. oraz wygłosił słynne na całym świecie rozważania różańcowe. – Kiedy dowiedziałem się o tej zbrodni, myślałem już wtedy o beatyfikacji. Dzisiaj towarzyszy nam tym większa radość, że pokolenie, które go znało, dożyło chwili beatyfikacji i może za nią dziękować w Bydgoszczy. Dla mnie to był zwykły, polski kapłan. Człowiek łagodny, ale bezkompromisowy. On jest patronem tego szańca między dobrem a złem – powiedział kustosz sanktuarium.

Obecny na poniedziałkowej modlitwie kanclerz Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy ks. prałat dr Lech Bilicki zauważa w życiorysie nowego błogosławionego przede wszystkim wierną służbę dla spraw najważniejszych. – Tą sprawą był na pewno człowiek, któremu służył od początku aż do końca. Troszcząc się o to, by jego godność była szanowana. Służył Ewangelii, wsłuchując się również w nauczanie kard. Stefana Wyszyńskiego czy Jana Pawła II – powiedział.

Poniedziałkowe uroczystości rozpoczęły się przy pomniku bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Po odmówieniu litanii do błogosławionego nastąpiło przejście do kościoła. Spotkanie było również okazją do dziękczynienia za jedenastą rocznicę pobytu Jana Pawła II w Bydgoszczy. Papież odwiedził to miasto dokładnie 7 czerwca 1999 roku.