Drukuj Powrót do artykułu

Bp Ważny na Przystanku Jezus: dlaczego chrześcijańska opowieść nie jest już dla świata wystarczająca?

31 lipca 2024 | 15:48 | dg | Czaplinek Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

Chrześcijańska opowieść nie jest już dla świata wystarczająca, szuka się nowych wyrazów i treści. Ważne jest, by zastanowić się, dlaczego – powiedział bp Artur Ważny podczas rekolekcji na Przystanku Jezus w Trzcińcu w województwie zachodniopomorskim. To jedna z największych ogólnopolskich inicjatyw ewangelizacyjnych, która organizowana jest już po raz 24. Przystanek Jezus tworzony jest z myślą o młodych ludziach, uczestniczących w Pol’and’Rock Festival  – dawniej Przystanek Woodstock. W tym roku rekolekcje wygłosi bp Artur Ważny.

W jednej z konferencji, odnosząc się do uroczystości otwarcia Igrzysk, gdzie twórcy nawiązali do fresku Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci, biskup zauważył, że chrześcijańska opowieść nie jest już dla świata wystarczająca, szuka się nowych wyrazów i treści. Dlatego ważne jest, by zastanowić się, dlaczego. „Nie dajmy się nabrać na nowych narratorów. Nowy narrator już jest, to jest Jezus Chrystus. Ciągle świeży, ciągle aktualny, ostateczny czyli najnowszy. Jest zbawicielem na każde czasy, każdego człowieka” – mówił ordynariusz sosnowiecki.

– Ten, który jest Słowem i jako jedyny ma coś mądrego do powiedzenia, przez 30 lat nic nie mówił, tylko słuchał. Słuchał Ojca i słuchał innych. Jezus nigdy nie wymaga od nas rzeczy, których sam wcześniej nie zrobił – mówił bp Ważny, dodając, że to jest właśnie przesłanie dla ewangelizatorów, którym Jezus mówi, by słuchali ludzi, a potem mówili do nich Jego słowami.

Biskup wskazał, że ważne jest to, czego się słucha i jak słucha. „Mamy słuchać słowa Bożego. A nie każde słowo jest Boże” – mówił, podkreślając, że po pierwsze Bożym Słowem jest Jezus, po drugie obecne jest ono w spisanym Piśmie Świętym, uobecnia się także w Kościele – Mistycznym Ciele Chrystusa. Zachęcił do pamiętania o kryteriach dobrego czytania Biblii. Wyjaśniając, jak słuchać, przekonywał, że słowo Boże ma przenikać do szpiku kości, dotrzeć do serca, osądzić.

Zauważając, że Biblia rozpoczyna się od hebrajskiej litery „bet”, czyli słowa dom, wskazał, że Jezus zachęcał do zamieszkania w Jego słowie by być uczniem. – To druga litera alfabetu, a „bet” znaczy „dwa’. Tradycja żydowska mówi, że to co czytasz zdarzyło się raz, ale kiedy to czytasz, może zdarzyć się drugi raz, dziś. To słowo ma właśnie taką moc, tak działa. To słowo żyje dziś” – wskazał kaznodzieja dodając, że od „bet” zaczyna się także słowo „błogosławieństwo”, a więc przyjęcie Bożego słowa owocuje błogosławieństwem. „Idziemy głosić żywe słowo, słowo, które w nas mieszka” – mówił.

Biskup podkreślił także konieczność słuchania ludzi. „Jezus słuchał 30 lat, czym ludzie żyją, jakie mają kłopoty, problemy, wykorzystywał obrazy z życia” – wskazał dodając, że to, jak opowiadamy, zależy czy słowo będzie przyjęte czy nie. „Potrzebujemy nowych sposobów opowiadania o tym wydarzeniu, które zmieniło losy świata” – przekonywał.

Odnosząc się do uroczystości otwarcia Igrzysk, gdzie twórcy nawiązali do fresku Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci, biskup zauważył, że ta chrześcijańska opowieść nie jest już dla świata wystarczająca, szuka się nowych wyrazów i treści. Dlatego ważne jest, by zastanowić się, dlaczego. – Dlaczego ta opowieść o Jezusie Chrystusie, o tym wielkim wydarzeniu, które zmienia losy świata, już jest niewystarczająca? – pytał.

– Dlatego warto słuchać tych ludzi, warto słuchać nas samych, między sobą. Co mówimy, jakie obrazy przywołujemy, jakie obrazy nas przekonują. Jakie opowieści słyszeliśmy, kogo słuchaliśmy, dlaczego nas już nie przekonuje, dlaczego do nas nie dociera dobra nowina o Jezusie Chrystusie? – wskazał kaznodzieja.

Przywołując ks. prof. Szymika stwierdził, że ważne dla zrozumienia świata dziś jest sięganie i próbowanie zrozumienia współczesnej sztuki, ale także tego, co się dzieje w Internecie. „Jeśli chcemy wiedzieć, co się dzieje w głowach ludzi, czym żyją, to trzeba próbować tego słuchać” – mówił, przywołując też św. Bazylego, który pisał o pożytku czytania pisarzy pogańskich.

– Nie dajmy się nabrać na nowych narratorów. Nowy narrator już jest, to jest Jezus Chrystus. Ciągle świeży, ciągle aktualny, ostateczny czyli najnowszy. Jest zbawicielem na każde czasy, każdego człowieka. Pojawia się tylko problem: jak o Nim opowiadamy – mówił biskup, dodając: „Jeśli chcemy być skuteczni w ewangelizacji, musimy umieć słuchać Jezusa, słuchać świata, umieć to w sobie przepracować, a potem iść i głosić, niezależnie od tego czy przyjmą czy też nie”.

Prowadzone przez bp. Artura Ważnego rekolekcje na Przystanku Jezus przebiegają pod hasłem „Powiodę was do kraju waszego” (Ez 37,14). Baza uczestników znajduje się w Salezjańskim Ośrodku Wychowawczym w Trzcińcu obok Czaplinka.

W poprzednim roku rekolekcje dla ewangelizatorów poprowadził bp Edward Dajczak z diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej, a dwa lata wcześniej ks. Michał Olszewski SCJ.

Przystanek Jezus zakończy się 3 sierpnia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.