Bp Wętkowski: Kochać Polskę, to nie mówić o niej źle
03 maja 2022 | 17:58 | ks. at | Włocławek Ⓒ Ⓟ
Kochać Polskę, to nie mówić o niej źle. Ilu dorosłych mogłoby sobie wypisać i wbić do głowy to powiedzenie małego dziecka – powiedział w homilii wygłoszonej w katedrze włocławskiej bp Krzysztof Wętkowski. 3 maja, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, biskup włocławski przewodniczył Mszy św. za Ojczyznę. Był to główny moment miejskich obchodów narodowego święta.
Bp Wętkowski przestrzegł, że „tendencje imperialne, chęć rządzeni innymi, zrobienia z innych narodów niewolników, to nie są tylko myśli tam na Wschodzie, nie brakuje ich na Zachodzie, tylko osiąga się je innymi metodami; to samo chce się osiągnąć, zrobić. Wiemy, że takie tendencje raz po raz odżywają”.
Kaznodzieja apelował, by rozumieć to, co się dzieje i być odpowiedzialnym. Oznacza to, iż należy „myśleć, łączyć fakty, szukać prawdy, nie poddawać się emocjom, nie dać zwodzić się na manowce tym, którzy także dzisiaj za pieniądze lub bez pieniędzy próbują siać nienawiść i niezgodę między Polakami, właśnie po to, aby potem na tym korzystać” – wskazywał duchowny.
Biskup włocławski podkreślał, że towarzyszy nam przekonanie o ostatecznym zwycięstwie dobra nad złem, zwycięstwie Boga, także w życiu narodowym. Bycie we wspólnocie oznacza, że trzeba liczyć się z innymi, trzeba szukać wspólnego dobra.
„Nie jest tak, że to dobro wspólne nie da się pogodzić z dobrem indywidualnym. Da się pogodzić, jeśli tylko człowiek ma w sobie samym właściwą hierarchię wartości” – podkreślił kaznodzieja.
Odnosząc się do historycznej genezy dzisiejszego święta kaznodzieja przypomniał, że śluby króla Kazimierza to czas potopu szwedzkiego. „Historycy mówią, że był to moment, gdy Polska została zrujnowana, zniszczona na skalę dotąd niespotykaną, obrócona w ruinę, straty były przeogromne. Dlatego właśnie, w tym momencie, król postanowił zawierzyć się Bogu za przyczyną Maryi, bo widział, że własnymi siłami niczego się nie osiągnie. I chociaż udało się odeprzeć Szwedów, to jednak moment potopu był początkiem upadku Rzeczypospolitej” – powiedział bp Wętkowski.
Zauważył, że Konstytucji 3 Maja była dokumentem doniosłym, ważnym i nowoczesny, niemniej, jak wiemy był to dokument spóźniony i wówczas nie zadziałał. „Trzeba pytać, dlaczego tak się stało, jaka była przyczyna tego upadku, bo nie stało się to nagle?” – mówił kaznodzieja.
„Owszem, Polska była zrujnowana przez wojnę, ale potem narodziło się w niej wiele zła: prywata, wysługiwanie się innymi, branie pieniędzy raz od tych ze Wschodu, raz z Zachodu, a nieraz od jednych i drugich równocześnie, kolaboracja, donosicielstwo, nienawiść do własnej Ojczyzny. I tak stopniowo to postępowało, aż do momentu, gdy Polska przestała istnieć na mapach świata” – przypomniał bp Wętkowski.
Biskup włocławski zakończył homilię modlitewnym wezwaniem do Królowej Polski: „Weź w opiekę naród cały, który żyje dla Twej chwały, niech rozwija się wspaniały, Maryjo!”
W Mszy św. za Ojczyznę uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz miasta, poczty sztandarowe różnych instytucji, organizacji i włocławskich szkół oraz duchowni świeccy mieszkańcy Włocławka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.