Bp Wilski: trzeba zachować tożsamość człowieka wierzącego

Do zachowania tożsamości człowieka wierzącego, który nie poddaje się manipulacjom i chce być odpowiedzialny za siebie, rodzinę, wychowanie młodego pokolenia i ojczyznę, nawoływał dzisiaj kalicski bp senior Teofil Wilski. Przemawiał on podczas uroczystej sumy odpustowej ku czci Matki Bożej Wniebowziętej w Skalmierzycach.

W homilii bp Wilski podkreślił, że uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przypomina nam, że powołaniem każdego człowieka jest niebo. – Matka Boża Wniebowzięta skierowuje dzisiaj nasz wzrok i serce ku Bogu i wieczności. Ona nam przewodzi w pielgrzymce wiary, wspiera nas z nieba w drodze do osiągnięcia celu, czyli nieba – mówił celebrans.

Biskup wskazał na sierpniowe rocznice: Cud nad Wisłą, Powstanie Warszawskie, powstanie Solidarności, Dzień Wojska Polskiego, troskę o trzeźwość narodu i zaznaczył, że te rocznice powinny budzić w nas zatroskanie o ojczyznę.

Ubolewał, że chrześcijaństwo jest zagrożone poprzez lekceważenie prawdziwych wartości. – Dziś widać tyle manipulacji zwodzących ku nowemu modelowi życia bez Boga, bez przykazań, bez sumienia. Spotykamy lekceważenie nie tylko Ewangelii, ale prawa nienarodzonych do życia. Dostrzegamy próby legalizacji różnych wynaturzeń jak homoseksualizm, brak troski o rodzinę, podkopywanie jej wartości i sensu. Wszechobecny jest seks i pornografia, bo szatan wie, że jak osłabi się moralność, to łatwiej manipulować człowiekiem – zauważył bp Wilski.

Apelował o obronę Radia Maryja i Telewizji Trwam twierdząc, że nie wolno godzić się na to, aby dla tych mediów nie było miejsca na platformie cyfrowej. – Władze nie liczą się z potrzebą większości Polaków i katolików, nie słyszą 2,5 miliona głosów protestujących, nie dostrzegają marszów zorganizowanych w ponad 90 miastach, nie uwzględniają petycji samorządów w tej sprawie, a przecież władza ma służyć narodowi. Jeżeli rządzi się wbrew społeczeństwu, to zaczyna się zanik demokracji i tolerancji, a rodzi się reżim w nowym wydaniu – wołał hierarcha.

Apelował o odpowiedzialność za życie społeczne. – Jesteśmy świadkami naporu libertynizmu i wypierania tego, co chrześcijańskie z życia publicznego, dlatego potrzebne jest autentyczne świadectwo wiary każdego z nas w naszych środowiskach. Polityka to troska o dobro wspólne, więc musimy mieć oczy otwarte na niebezpieczeństwa i manipulacje, które płyną z mediów – powiedział bp Wilski.

Podczas Mszy św. delegacje rolników złożyły chleb, wieńce żniwne i miód, a biskup pobłogosławił płody rolne.

Tradycyjnie na odpust do sanktuarium w Skalmierzycach przyszło ok. 100 pielgrzymów reprezentujących Bractwo Pątnicze „Pielgrzym” z Ostrowa Wielkopolskiego. Przyjechała także grupa rowerzystów z Towarzystwa Rowerowego „Pielgrzym”.

Uroczystości odpustowe w Skalmierzycach gromadzą tłumy pielgrzymów i trwają 7 dni. Codziennie do sanktuarium przybywają inne grupy. Przed obrazem Matki Bożej modlą się m.in. kapłani, ministranci, siostry zakonne, małżeństwa, matki z niemowlętami, chorzy, strażacy, kierowcy. Jest także modlitwa za zmarłych czcicieli Matki Bożej Skalmierzyckiej.

Kaplica Matki Bożej jest najstarszą częścią kościoła św. Katarzyny w Skalmierzycach. Pochodzi z 1621 r. i posiada renesansową kopułę przypominającą kopułę Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Narodowy charakter kaplicy przejawia się w polichromii przedstawiającej w narożnikach orły piastowskie i jagiellońskie. Centralne miejsce w drewnianym ołtarzu w stylu późnorenesansowym zajmuje duży (104×154) obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Pochodzenie obrazu nie jest znane. Prawdopodobnie powstał w XV w. i został przywieziony do Włoch. Madonna i Jezus przybrani są w piękne kute w srebrze i złocone sukienki zdobione motywami aniołów i kwiatów. Nad ich głowami widnieją złote korony wysadzane szlachetnymi kamieniami. Wśród wotów znajduje się tabliczka z 1634 r. podarowana przez króla Władysława IV Wazę. Koronacji obrazu, który czczony jest od ponad pięciu wieków, dokonał koronami papieskimi Pawła VI 4 września 1966 r. ks. kard. Stefan Wyszyński. Pomimo utrudnień i zakazów ze strony komunistycznych władz na uroczystości zgromadziło się ok. 50 tys. wiernych. Inicjatorem koronacji słynącego cudami był ówczesny proboszcz ks. Alfons Czwojda. Na uroczystości koronacji obok ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego i ks. abp Antoniego Baraniaka obecnych było 10 biskupów i 200 kapłanów.
Obecnie kustoszem skalmierzyckiego sanktuarium jest ks. kan. Sławomir Nowak.