Bp Włodarczyk: potrzebujemy nadziei, jak tlenu, by żyć

„Potrzebujemy nadziei, jak tlenu, by żyć. A właśnie nadzieja jest dziś najbardziej zagrożona” – mówił w czasie rozważań podczas Apelu Jasnogórskiego w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze bp Krzysztof Włodarczyk.

Wieczorna modlitwa była zwieńczeniem pieszej pielgrzymki diecezji bydgoskiej do tronu Królowej Polski. – Wezwanie Litanii Loretańskiej „Matko nadziei” jest niezwykle aktualne. W tym czasie, kiedy cały świat się zatrzymał, kiedy czujemy się̨ ograniczeni mnóstwem zakazów, samotni i opuszczeni, Ty Maryjo jeszcze bardziej budzisz w nas nadzieję. Nawołujesz, by się nie bać. Zachęcasz, by zawierzyć Tobie wszystkie swoje życiowe problemy i trudności, cierpienia i zmartwienia – mówił.

Biskup bydgoski zachęcił wszystkich, by pozwolili Bogu wkroczyć w codzienność i wypełnić każdą̨ chwilę. Dodał równocześnie, że nadzieja jest także podstawą ufności, tej związanej z samym życiem, z zaufaniem do niego, z jego akceptacją, ukochaniem, nieraz pomimo różnych przeszkód, przeciwieństw i problemów. – Nadzieja to temat bliski każdemu człowiekowi. Potrzebujemy nadziei, jak tlenu, by żyć. A właśnie nadzieja jest dziś najbardziej zagrożona. Współczesna pogańska kultura systematycznie wypłukuje ją z naszego świata – podkreślał.

Następnie przywołał Benedykta XVI i encyklikę „Spe salvi”, w której Ojciec Święty postawił diagnozę: „Współczesny nihilizm trawi nadzieję w sercu człowieka, popychając go do myślenia, że w nim i wokół niego króluje nicość: nic przed urodzeniem, nic po śmierci. W istocie gdy brakuje Boga, nie ma nadziei”. – Nie dadzą nam nadziei ani: nauka, postęp, wolność, polityka. Człowiek potrzebuje nieskończonej perspektywy. Dlatego nie ma nadziei poza Bogiem – powiedział.

Maryja – jak zauważył bp Krzysztof Włodarczyk – jest kobietą, która słucha. – Kochającą i cierpiącą jak my. Ale przede wszystkim bezgranicznie ufającą w mądrość Bożych planów. Dlatego jesteś dla nas na zawsze Matką nadziei. Maryjo, daj nam Jezusa! Spraw, byśmy za Nim szli i kochali Go! On jest nadzieją Kościoła, Europy i ludzkości – zakończył bp Krzysztof Włodarczyk apelowe rozważania.