Bp Zadarko: gotowość do męczeństwa wymaga modlitwy
05 listopada 2011 | 19:17 | alg Ⓒ Ⓟ
„Mamy być przygotowani do oddania życia za wiarę. To wynika z naszego chrześcijaństwa, a tym bardziej z kapłaństwa” – tłumaczył biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko podczas konferencji naukowej w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie. Wskazał, że „gotowość do męczeństwa wymaga nie tylko świadectwa, ale także głębokiego namysłu, modlitwy i rozważania”.
Konferencja zatytułowana „Męczeństwo i świadectwo w Kościele XX wieku” odbyła się w auli WSD w Koszalinie. Wśród zaproszonych gości byli m.in. wykładowcy UKSW i Uniwersytetu Szczecińskiego.
„Temat męczeństwa nie jest tylko tematem historycznym, bo dziś także jesteśmy świadkami męczeństwa ludzi, którzy oddają życie za wiarę. Rodzi się poważne pytanie, czy jesteśmy do tego przygotowani, czy gdzieś w motywacji naszej wiary pojawia się pragnienie dawania świadectwa aż do oddania życia. Dla nas postawy męczenników mogą być wskazówką, że jeżeli nie będziemy mieli Boga na pierwszym miejscu i miłości bliźniego, to nawet najbardziej intelektualne refleksje i najbardziej genialne pomysły na reformę i na obecność Kościoła w XXI wieku skończą się na niczym” – podkreślił bp Zadarko.
O męczeństwie chrześcijan w Afryce w XX wieku i obecnie opowiadał ks. prałat Marceli Prawica, od 40 lat pracujący na misji w Zambii. Misjonarz przyznał w rozmowie z KAI, że dziś to Europa jest kontynentem misyjnym i wkrótce duchowni z Afryki będą ją ewangelizować. Przyznał, że w Europie coraz częściej będziemy mieli do czynienia z „cichym męczeństwem”, bezkrwawym prześladowaniem chrześcijan.
„W Anglii stewardesa traci pracę za noszenie krzyżyka na szyi, a w Paryżu za mówienie, że prawdziwe małżeństwo jest tylko między kobietą a mężczyzną grozi aresztowanie. To dowód, że stary kontynent odcina się od korzeni chrześcijańskich i na naszych oczach usycha. Europa odrzuca Chrystusa swoją cywilizacją śmierci, dryfuje na jakieś wody, na których nie ma przyszłości” – powiedział KAI ks. prałat Prawica.
Zdaniem misjonarza ratunkiem dla Europy jest nowa ewangelizacja. „Katolicy z Europy mogą się uczyć od katolików z Afryki radosnego wyznawania wiary i uwolnienia się od konsumpcyjnego stylu życia, który burzy hierarchię wartości” – przekonywał ks. Prawica.
Misjonarz z niepokojem przygląda się sytuacji w Kościele w Polsce. Uważa, że spór o krzyż na Krakowskim Przedmieściu i aktualna dyskusja o obecności krzyża w sferze publicznej to poważne problemy, będące owocami ateizacji i liberalizmu. „Obserwujemy w Polsce nawet nienawiść do Kościoła, jako wspólnoty, kiedy Nergal drący Pismo Święte stwierdza, że Kościół to straszna organizacja. To zaczyna owocować w życiu pewnej części narodu” – zauważył misjonarz i dodał, że dziś mamy czasy radykalizmu także w wyznawaniu wiary.
„Dzisiaj nie da się wierzyć i nie praktykować. Dzisiaj religia chrześcijańska sprowadzona jedynie do choinek, opłatków i święconek jest za słaba, by wytrzymać zalewającą społeczeństwo falę agresywnego ateizmu. Dlatego dziś trzeba żyć Ewangelią. Kościół potrzebuje nie tylko nauczycieli, potrzebuje świadków Ewangelii” – przekonywał ks. prałat Prawica.
Wykład na temat „Heroiczny humanizm św. Maksymiliana Kolbego” wygłosił o. dr Ignacy Kosmana. Zdaniem franciszkanina dziś męczeństwo może przyjmować różne wymiary i różne postaci: „Często jest nim wyśmianie, lekceważenie bądź izolacja chrześcijanina za to tylko, że odważył się stanąć w obronie godności ludzkiej. Współczesny chrześcijanin ma wiele okazji do heroizmu bez konieczności przelewania krwi. Nierzadko posądza się go o «terroryzm wartości» bądź wręcz o «mowę nienawiści»”.
O. Kosmana zauważył, że obecnie także mamy świadków, którzy stanęli w obronie życia i ludzkiej godności. „Za bezkompromisową wierność prawu Bożemu płacą własną karierą, utratą stanowiska, zniesieniem z urzędu, jak chociażby: król Belgii, Baudouin – odmówił podpisania ustawy liberalizującej zasady przerywania ciąży i na ten czas ustąpił z urzędu, dr Tadeusz Wasilewski – ginekolog z Białegostoku porzucił praktykę in vitro na rzecz naprotechnologii, dr Zbigniew Żylicz – lekarz pracujący w Holandii za sprzeciw wobec eutanazji zmuszony był do opuszczenia kraju” – przypomniał o. Kosmana. Franciszkanin podkreślił, że każda nietolerancja, zarówno „miękka” w postaci dyktatu poprawności politycznej, jak i „twarda” w postaci totalitarnego obozu ma wykazać fikcyjność etyki ludzkiego braterstwa.
O męczeństwie jako świadectwie prawdzie mówił ks. prof. Edward Sienkiewicz, który przestrzegał przed relatywizowaniem pojęć, niejednoznacznością panującą we współczesnym świecie, które mijają się z prawdą. „Obecnie prawda ma często wymiar rynkowy. Opakowujemy ją, żeby dobrze sprzedać. Zawłaszczamy historię i tworzymy podziały. Kiedy nie szanuje się prawdy, to zaczynamy błądzić” – przestrzegał ks. Sienkiewicz.
„Ceną głoszenia prawdy niejednokrotnie jest męczeństwo, bo kiedy nie szanuje się prawdy, to zabija się życie” – tłumaczył ks. prof. Sienkiewicz. Podczas wykładu zauważył, że nie mówi się o największej rzeszy męczenników, o dzieciach aborcyjnych, których głos jest niemy.
„Dzieci aborcyjne to męczennicy, którzy są wyrzutem sumienia i owocem prawnego paradoksu w naszym świecie. Istnieje moratorium na wykonywanie kary śmierci wobec przestępców w całej Europie, którzy popełnili nawet potworne zbrodnie, natomiast w majestacie prawa przyglądamy się i tolerujemy mordowanie istot niewinnych” – powiedział KAI ks. Sienkiewicz.
„Jeżeli zliberalizujemy prawdę o tym, kim jest człowiek od poczęcia do naturalnej śmierci, to możemy zliberalizować wszystko” – dodał.
Podczas konferencji został wygłoszony też wykład na temat „Świadectwo Prawdy w cierpieniu za wiarę w chrześcijańskich Kościołach Wschodnich”. Zagadnienie przybliżył ks. dr Władysław Nowicki proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Pile.
Organizatorami konferencji byli Wydział Teologiczny Uniwersytetu Szczecińskiego i Koszaliński Oddział Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.