Brat Moris Maurin: nie należy umoralniać odrzuconych ludzi, ale trzeba być ich przyjaciółmi
05 marca 2013 | 14:00 | apis Ⓒ Ⓟ
Nie należy umoralniać ludzi uzależnionych od alkoholu i odrzuconych przez społeczeństwo, ale być ich przyjaciółmi i dawać im Jezusa – mówił brat Moris Maurin ze Zgromadzenia Małych Braci Jezusa 4 marca w Kielcach.
Spotkanie pod hasłem „Modlitwa na nowe czasy” zorganizowane zostało przez Stowarzyszenie im. Jana Karskiego i Grupę Medytacji Chrześcijańskiej. Odbyło się ono w kaplicy akademickiej parafii św. Franciszka z Asyżu. Wzięli w nim udział liczni przedstawiciele kieleckich wspólnot: katolickiej prowadzonej przez ojców kapucynów, ewangelicko – metodystycznej i prawosławnej. Prowadził je Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.
Zakonnik Zgromadzenia Małych Braci Jezusa opowiadając o swojej posłudze i byciu wśród ludzi chorych, odrzuconych i uzależnionych od alkoholu cały czas podkreślał o potrzebie okazywania miłości.
– Staramy się być z nimi, ale też i kochać ich. Staramy się przemierzać z nimi wielką drogę do Boga, bo Jezus nas widzi i kocha wszystkich. Żyjemy jak prości ludzie i trwamy na adoracji Jezusa. Dla nas ważne jest, kim jesteśmy jako bracia, kim jesteśmy dla sąsiadów i kim jesteśmy dla współpracowników – mówił brat Moris.
– Często słyszałem od niektórych księży, że swoją postawą zagrażamy godności Kościoła. Nie mogę się zgodzić z tą opinią. Nie są bowiem najważniejsze w naszym posługiwaniu kościelne praktyki i piękne śpiewy religijne. Najważniejsza jest miłość do Jezusa i to czy potrafimy trwać przy nim, jednocześnie zmieniając innych ludzi, którzy na nas spoglądają – wyjaśniał zakonnik.
Po półgodzinnej konferencji brata Morisa Maurina uczestnicy wzięli udział we wspólnej adoracji Jezusa i Eucharystii odprawionej pod jego przewodnictwem.
Organizator spotkania Bogdan Białek wyjaśniając sens spotkania podkreślił jego medytacyjność i kontemplacyjność. – Spotkaliśmy się po to, by doświadczyć czym jest kontemplacja i medytacja w naszym życiu – mówił Białek.
Było to już drugie spotkanie. Pierwsze odbyło się w listopadzie ub. r. pod hasłem „Drogi kontemplacji”, podczas którego o swoim posługiwaniu opowiadały siostry – Ewa i Klara z nowohuckiej wspólnoty Zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa.
Brat Moris Maurin, francuski zakonnik ze Zgromadzenia Małych Braci Jezusa jest byłym przełożonym polskiej wspólnoty. Wstąpił do zgromadzenia w 1955 i przyjął imię Maurice. Śluby wieczyste złożył w 1961, święcenia kapłańskie przyjął w 1973. Przebywał m.in. we Francji, Maroku i Algierii. W 1978 przyjechał pierwszy raz do Polski. W 1990 zamieszkał na stałe w polskiej wspólnocie Braci, najpierw na warszawskiej Pradze, następnie w Izabelinie, pełniąc służbę przełożonego. Spolszczył swoje imię i przyjął polskie obywatelstwo. Po przejściu na emeryturę jest czynnym rekolekcjonistą, pozostając wiernym charyzmatowi „ubogiego pośród ubogich”.
Mali Bracia Jezusa jest to chrześcijańska wspólnota, która została założona 8 września 1933 r. przez brata Rene Voillaume na Saharze. Jest jednym z kilkunastu apostolatów powstałych w oparciu o duchowość bł. Karola de Foucauld.
W Polsce bracia zaczęli pojawiać się od końca lat 70. Najpierw mieszkali w pobliży Zakładu dla Niewidomych w Laskach pod Warszawą a następnie, od początku lat 80. osiedlili się pod Izabelinem, na skraju Puszczy Kampinoskiej, gdzie trwają do dziś.
Na początku lat 90. powstała także druga wspólnota, która mieści się na warszawskiej Pradze. W każdej z tych wspólnot żyje po trzech braci. Kilka lat temu powstała także trzecia wspólnota – w Łodzi, gdzie obecnie żyje tylko jeden brat. Część braci pracuje w różnych zawodach i miejscach, m.in. na rampie w hipermarkecie, w dziale technicznym, sprawuje opiekę nad osobami niepełnosprawnymi intelektualnie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.