Bruśnik – nowe sanktuarium maryjne w diecezji tarnowskiej

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, kościół w Bruśniku został ogłoszony nowym sanktuarium diecezjalnym. Czczony tam łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem powstał pod koniec XVI wieku. O bogatym kulcie świadczą podziękowania za opiekę w czasie wojen, cudowne uzdrowienia, zwłaszcza z chorób kobiecych. Przed obrazem wierni walczący z nałogami składają także przyrzeczenia abstynenckie.

– Sanktuarium Matki Bożej Wniebowziętej w Bruśniku jest dla tej parafii, a także dla mieszkańców regionu – mówiąc słowami Prymasa Wyszyńskiego – „ubezpieczeniem waszych losów w ramionach Matki Chrystusowej”. Ceńcie sobie tę wyjątkową szansę, jaką jest to sanktuarium, starając się naśladować Maryję w niezwykłym pięknie Jej człowieczeństwa oraz duchowym pięknie, poprzez które możemy się podobać samemu Bogu – powiedział podczas uroczystości ogłoszenia nowego sanktuarium biskup tarnowski Andrzej Jeż. Podkreślił, że „sanktuaria są darem miłosiernego Boga. W nich człowiek może doświadczyć radości i pokoju, jako owoców obecności Boga”.

Bp Jeż w kazaniu wskazał na Maryję Wniebowziętą jako na wzór „dojrzewania ku niebu”. – W Jej życiu wypełnionym służbą, troską o drugich, miłością skierowaną ku Bogu i człowiekowi usłyszeć możemy wyraźny głos pouczenia i zachęty: niech silni pomagają słabym; ci, co idą szybciej, niech pociągają za sobą zmęczonych drogą; niech wytrwali walczą dla tych i za tych, co upadają na duchu; ci, co chodzą po szczytach, niech podtrzymują tych, co mają lęk przestrzeni tego świata; ci, co mają pełne blasku oczy, niech chronią innych przed złym spojrzeniem. Życie według takiej reguły postępowania nie jest życiem straconym, lecz życiem w pełni owocnym. Jest to bowiem życie nieustannego dojrzewania ku pełni człowieczeństwa i chrześcijaństwa, które wieńczy świętość – powiedział biskup tarnowski.

Uroczystość ogłoszenia nowego sanktuarium zgromadziła pielgrzymów z Bruśnika i okolic. Podczas Mszy św. rolnicy dziękowali też za plony. – Ludzie od wieków wypraszali tu łaski i tak jest do dziś. O kulcie świadczą liczne podziękowania i wota. Wyrazem czci Matki Bożej jest też duża liczba pieśni śpiewanych po domach i w kościele, ułożonych przez ludowych poetów ludowych – powiedział KAI proboszcz miejscowej parafii ks. Sylwester Krużel.

Miejscowość Bruśnik położona jest 47 km na południe od Tarnowa, na Pogórzu Ciężkowickim. Parafia powstała prawdopodobnie przed 1346 r. Pierwszy istniejący kościół został konsekrowany w 1555 r. W XVI wieku przez 50 lat pełnił on funkcję zboru protestanckiego. W 1871 r. został zrabowany i spalony przez nieznanych sprawców, a następnie odrestaurowany. Był jednak za mały dla parafian, dlatego zbudowano nowy, murowany kościół, który 23 sierpnia 1904 r. konsekrował bp Leon Wałęga.

Jedyną pamiątką po dawnym kościele jest słynący łaskami obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, namalowany na deskach z drzewa lipowego. Obraz umieszczony w niszy głównego ołtarza stwarza niepowtarzalny klimat modlitwy i skupienia. Patrząc z któregokolwiek miejsca tej świątyni na Maryję ukazaną w tym obrazie, odnosi się wrażenie, że także Ona przenosi swój wzrok na patrzącego, prowadzi go swoim wzrokiem.

Autor dzieła nie jest znany. Obraz powstał pod koniec XVI wieku. Przedstawia on Najświętszą Maryję Pannę w półpostaci, nachylającą głowę ku Dzieciątku, które obejmuje lewą ręką. Lekkie pochylenie ku przodowi sugeruje, że nie stoi Ona, lecz siedzi, trzymając Syna na kolanach. Jej dłonie są skrzyżowane. Jedna wyglądem przypomina dłoń młodej dziewczyny, a druga zniszczoną i spracowaną dłoń starej kobiety. Dziecię zaś spogląda nieco w górę. Lewą rączką przyciska do piersi księgę, a prawą unosi w górę w geście błogosławieństwa. Na głowy Maryi i Dzieciątka nałożone są korony w złotym kolorze. Pod koronami widnieją promienne aureole.

Żywy kult ujawnia się szczególnie podczas trzydniowego odpustu z okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) i poświęcenia wieńców żniwnych. Do Bruśnika przybywają wówczas pielgrzymi z sąsiednich parafii, ale również z odległych stron.