Brzeszcze-Bór: worek na chleb z obozowego pasiaka na wystawie

Obozowy pasiak, przerobiony na worek chleb przez jedną z więźniarek niemieckich obozów – mieszkankę małopolskich Brzeszcz można zobaczyć na wystawie Fundacji „Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau” w Brzeszczach-Borze. Fundacja od kilku lat ratuje rzeczy, przedmioty oraz artefakty związane z byłym niemieckim obozem i jego podobozami.

Jak wyjaśniła prezes Fundacji Agnieszka Molenda, wykonany z obozowego pasiaka worek na chleb należał do Marii Korycińskiej. Wcześniej kobieta była więziona w niemieckich obozach. – Ze swego pasiaka uszyła worek, mający znaczenie symboliczne – wytłumaczyła Molenda.

– Chleb w obozie decydował o życiu i śmierci. Potrzeba przechowywania go w takim worku świadczy, jak ważny był chleb dla tej kobiety. Ten worek to przedmiot, który nosi w sobie tak potworną tragedię – dodała. Molenda w ten sposób podkreśliła wartość emocjonalną prezentowanego eksponatu.

Worek przekazała Fundacji Zofia Kózka, córka Marii. Jako trzyletnie dziecko pani Zofia wspólnie z mamą doświadczyła obozowego piekła. Niemcy zabrali je w 1942 roku do jednego z Polenlagrów. Były to niemieckie obozy koncentracyjne i miejsca pracy przymusowej dla Polaków na Śląsku i w Zagłębiu.

Fundacja opiekuje się budynkiem byłej karnej kompanii kobiet niemieckiego podobozu KL Auschwitz w Budach, gdzie 75 lat temu przebywające tam więźniarki – 90 Żydówek z Francji – zostały zakatowane przez niemieckie więźniarki funkcyjne i esesmanów.

W budynku w Budach pod podłogą na strychu pracownicy Fundacji natrafili na szereg przedmiotów związanych z życiem więźniarek. Znaleziska te można zobaczyć na specjalnie stworzonej wystawie. Są tu, m.in. biustonosze więźniarek, które były zakazane w obozie, woreczki, używane przez kobiety tu przebywające do chowania różnych rzeczy. Znaleziono również małą porcelitową figurkę Myszki Miki.