Buttiglione: Upadek komunizmu bez wojny domowej to zasługa Jana Pawła II
09 listopada 2019 | 06:05 | ts / hsz | Rzym Ⓒ Ⓟ
Filozof i były minister ds. europejskich w rządzie Włoch Rocco Buttiglione z uznaniem wspomina rolę papieża Jana Pawła II w pokojowych przemianach 1989 roku w Europie Wschodniej. Wcześniej czy później system komunistyczny by się załamał, wspominał włoski polityk w rozmowie z wydawanym w Würzburgu niemieckim tygodnikiem katolickim „Die Tagespost”. – Ale to, że przełom przed 30 laty mógł się dokonać bez wojny domowej i rozlewu krwi, jest wielką zasługą Kościoła, a nade wszystko Jana Pawła II – powiedział Buttiglione.
Polityczna strategia papieża z Polski wobec komunizmu polegała na apelowaniu do sumień ludzkich. Ostatecznie papież znalazł komunistę z sumieniem, „a był to Michaił Gorbaczow” – stwierdził włoski polityk. Według niego fakt, że w 1989 roku Gorbaczow odmówił prośbie Ericha Honeckera o przysłanie Armii Czerwonej dla stłumienia protestów w NRD, „uczynił byłego prezydenta ZSRR jednym z wielkich ludzi”.
Buttiglione przypomniał, że głównymi tematami rozmów między Janem Pawłem II i Gorbaczowem były „prawda, wolność i sumienie”. Przy tym – jak zauważył – okazało się, że Gorbaczow miał dużą wrażliwość na chrześcijaństwo, „przecież był ochrzczony przez swoją babkę”. Nie do przecenienia był też ogromny wpływ Kościoła, a zwłaszcza Karola Wojtyły, na intelektualistów w Polsce.
Jeszcze jako metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła miał duży wkład w wymianę listów biskupów polskich i niemieckich z 1965 roku w sprawie pojednania i przebaczenia, przypomniał Buttiglione. W tym kontekście zwrócił uwagę, że lęk przed Niemcami był „jedną z głównych podpór komunizmu w Polsce”. Po ogłoszeniu dokumentu biskupów wielu Polaków zrozumiało, że „Niemcy nie są naszymi odwiecznymi wrogami”. W opinii włoskiego polityka, bez tego przygotowanego przez Kościół odmienionego spojrzenia obu sąsiadów, nie mogłoby także mowy o zjednoczeniu Niemiec.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.