Bydgoszcz: I Diecezjalny Zjazd Młodzieży
14 kwietnia 2013 | 13:53 | jm Ⓒ Ⓟ
Konferencja, Apel Jasnogórski, adoracja Najświętszego Sakramentu, Eucharystia i koncert to tylko niektóre punkty programu I Diecezjalnego Zjazdu Młodzieży. Spotkanie, które odbywało się z soboty na niedzielę w bydgoskim Sanktuarium Królowej Męczenników zgromadziło uczestników z różnych zakątków diecezji.
Święto młodych – bo tak śmiało można nazwać owo wydarzenie – zostało celowo zorganizowane po obchodach Niedzieli Palmowej, kiedy wówczas Światowe Dni Młodzieży były przeżywane w miejscowych wspólnotach i miały charakter lokalny. – Chcemy postawić sobie pytania, kto jest dla mnie w życiu idolem, komu potrafię zawierzyć. Za kim i za jakimi wartościami kroczę, co w moim życiu jest najistotniejsze – powiedział diecezjalny duszpasterz młodzieży ks. Dariusz Białkowski.
Centralnym punktem zjazdu była Eucharystia. Słowo do młodych wygłosił o. Maciej Sierzputowski ze Zgromadzenia Ducha Świętego. Tematem przewodnim było „spotkanie z Jezusem”. Zakonnik nawiązał do Ewangelii, która opowiadała o spotkaniu uczniów z Jezusem. Także do dialogu Chrystusa z Piotrem. – Usłyszeliśmy pytanie „czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” i odpowiedź „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Właśnie ten dialog był prawdziwym spotkaniem. W jaki sposób do niego doszło? – pytał.
O. Sierzputowski opowiadając historię Piotra, próbował ukazać, jak wzrastało w nim – jak to określił – mniemanie o własnej ważności, o pierwszeństwie i specjalnym wyborze, jakim obdarzył go Chrystus wśród Apostołów. – Widać to pięknie w chwili, kiedy Piotr deklaruje „życie moje oddam za Ciebie”. Wydaje mu się, że jego relacja z Chrystusem jest już dojrzała. Jednak tak nie jest. Piotr musi jeszcze coś przeżyć. Dlatego Jezus mówi mu: „Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz” – dodał.
Dlaczego Piotr nie jest jeszcze gotowy? Czego mu brakuje? – to kolejne pytania zadane podczas homilii. – Piotr musi przeżyć doświadczenie fundamentalne, które doprowadzi go do prawdziwego spotkania z Jezusem. Musi przeżyć własną małość i słabość. Musi wyrzec się Chrystusa i doświadczyć, że nie jest „superapostołem”. Uświadomić sobie, że jest słaby, pełen ludzkiej i duchowej biedy, jak każdy z nas. Bo miłości doświadcza się w słabości, inaczej są to tylko słowa, piękne idee, czysta teoria – stwierdził.
Duchacz zwracając się do młodych podkreślił, że słabości, grzechy, to wszystko, czego tak często się wstydzimy, co jest problemem, co ukrywamy, co wydaje nam się kompletnie niepotrzebne, na co sami nie chcemy patrzeć, stają się naszym bogactwem. – Konkretną przestrzenią, miejscem, w którym możemy spotkać Jezusa. Doświadczyć, że On mnie kocha nawet wtedy, gdy nie mam Mu nic do zaoferowania. To prawdziwe spotkanie z Jezusem, bo On jest miłością –zaznaczył.
Jedną z najliczniejszych grup stanowiła młodzież z Wysokiej. – Jesteśmy tutaj, aby porozmawiać z Bogiem. Doświadczyć jeszcze większej Jego obecności. Młodzi są razem nie tylko na Mszy świętej w niedzielę, ale czuwają w nocy – powiedziała Marta Mikrut. – Przyjechałam tutaj, aby się pomodlić. Wierzę, że wyjdę z tego spotkania mocniejsza – dodała Kamila Dębska.
Potem przyszedł czas na wspólnotę stołu i ucztę duchową podczas koncertu. I Diecezjalny Zjazd Młodzieży zakończył się „Drogą światła”. Uczestnicy przeszli przy blasku świec i pochodni Doliną Śmierci pod XII stację Kalwarii Bydgoskiej – Golgoty XX wieku, nazywaną „Bramą do Nieba”, zawierzając się Chrystusowi.
Zjazd został przygotowany przez Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Bydgoskiej, Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” oraz Ruch Światło-Życie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.