Bydgoszcz: I Sesja o Miłosierdziu Bożym
26 września 2010 | 16:21 | jm Ⓒ Ⓟ
Modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia na rynku Starego Fordonu, konferencja oraz liczne świadectwa – to główne punkty I Sesji o Miłosierdziu Bożym, która odbywała się dzisiaj w Bydgoszczy. Spotkanie zostało zorganizowane na krótko przed rocznicą beatyfikacji bł. ks. Michała Sopoćki.
Spotkanie rozpoczęto od wspólnej Eucharystii w kościele pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty. Mocnym akcentem było słowo skierowane do wiernych, które wygłosił bydgoski egzorcysta ks. Maciej Chmielewski. Kapłan podkreślił, że Boże Miłosierdzie odczuwa przede wszystkim przez kratki konfesjonału, kiedy sam jest penitentem, a nie spowiadającym. – Z jednej strony czuję moją małość i grzeszność, a z drugiej strony miłość, która wszystko zwycięża – mówił.
Egzorcysta stwierdził, że potrzeba dzisiaj nowej ewangelizacji w podejściu do Bożego Miłosierdzia. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość słów Jezusa, który mówił, że bez Niego nic nie możemy uczynić. – To modlitwa o to, aby Boże Miłosierdzie trafiało do ludzkich serc. Po drugie – mamy przybliżać miłosierdzie w kontekście intelektualnym. – Nie ma grzechów, które mogłyby krępować Boże Miłosierdzie – dodał.
Ważnym punktem sesji była konferencja pt. „Bł. Michał Sopoćko krzewicielem Miłosierdzia Bożego”. Wygłosił ją ks. dr Marcin Puziak. Ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej zaznaczył, że bł. Michał Sopoćko był przekonany, że Miłosierdzie Boże będzie miało coraz większe znaczenie dla całego świata. – W tym znaczeniu, że coraz więcej jest biedy ludzkiej, a w pewnych wymiarach upada wiara. I Boże Miłosierdzie na te wszystkie braki odpowiada – mówił ks. dr Puziak.
Proboszcz bydgoskiej parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty, a zarazem pomysłodawca sesji ks. Janusz Tomczak uważa, że człowiek wciąż na nowo odkrywa, czym jest Miłosierdzie Boże. – Z jednej strony Bóg sędzia, ale z drugiej strony Bóg miłosierny. Bóg bierze to, co jest w nas mizerne, słabe, przyjmuje i przemienia. Chcieliśmy, aby to spotkanie było czymś wielkim z racji tematu. Pragnęliśmy równocześnie pokazać ludziom, że o Bożym Miłosierdziu można mówić świadectwem, konferencją, ale także konkretną modlitwą – powiedział.
W czasie sesji katolicy świeccy dzielili się swoimi świadectwami wiary. Wierni mogli usłyszeć, w jaki sposób Boże Miłosierdzie oddziałuje na życie konkretnego człowieka. – Dla nas miłosierdzie było kolejną szansą, którą otrzymaliśmy od Boga. To niejako powtórny dar życia. Przeszliśmy tragedię wypadku samochodowego, z którego wyszliśmy cało, bez szwanku. Codzienność musi być ufnością w miłość Bożą. Bóg zawsze nas kocha, zawsze ma wyciągniętą rękę. Jeśli tylko odpowiemy na Jego wołanie, On będzie nas prowadził – powiedział Mariusz Odjas.
W organizację I Sesji o Miłosierdziu Bożym włączyła się również wspólnota Odnowy w Duchu Świętym Diecezji Bydgoskiej. W modlitwie uczestniczyły osoby niepełnosprawne, w tym niesłyszące. Cała Eucharystia była tłumaczona przez kapłana na język migowy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.