Drukuj Powrót do artykułu

Bydgoszcz: konferencja nt. etycznych, medycznych i prawnych dylematów wokół śmierci mózgu

22 kwietnia 2017 | 16:03 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ

„Rozpoznanie śmierci mózgu jest aktem służącym zachowaniu godności człowieka w czasie umierania” – podkreślił neurochirurg prof. Marek Harat. Przedstawiciele różnych dziedzin nauki dyskutowali dziś w Bydgoszczy nad etycznymi, medycznymi i prawnymi dylematami śmierci mózgu.

Podczas konferencji naukowej, która odbywała się w ramach Bydgoskich Spotkań Bioetycznych prof. Władysław Sinkiewicz wskazał, że zagadnienie śmierci mózgowej jest jednym z najtrudniejszych współczesnych wyzwań i problemów etycznych. Wraz z rozwojem nauk medycznych pytanie o „moment” czasowy stwierdzenia śmierci i jej kryteria bardzo się skomplikowało i to nie tylko w aspekcie medycznym, ale także etycznym – dodał przewodniczący Komisji Bioetycznej Bydgoskiej Izby Lekarskiej.

Inicjator naukowych dyskusji przypomniał, że pod koniec lat 50. XX w. w literaturze medycznej zaczęły pojawiać się opisy tzw. śmierci mózgowej. Przełom nastąpił, gdy powołana w 1968 r. przez Harvard Medical School Nadzwyczajna Komisja ds. Zbadania Definicji Śmierci Mózgowej ogłosiła swój raport, proponując definicję śmierci jako nieodwracalnego, trwałego ustania czynności całego mózgu. – Powyższa definicja śmierci nie jest wolna od kontrowersji. Tu rodzą się pytania o istotę człowieczeństwa – ustanie jakiej cechy, jakiej funkcji lub organu decyduje, że człowiek przestaje być człowiekiem, a jego ciało staje się zwłokami? – pytał.

Według wybitnego neurochirurga prof. Marka Harata, śmierć mózgu jest zjawiskiem empirycznym i nie można mówić o tym, że się w nią wierzy lub nie. – Nie spotkałem się w swojej praktyce ani w literaturze medycznej z przypadkiem, w którym po rozpoznaniu śmierci mózgu doszłoby do powrotu zintegrowanej czynności mózgu. Po śmierci mózgu nigdy nie dojdzie do powrotu samodzielnych czynności życiowych (oddechu, pracy serca) oraz powrotu świadomości, determinującej indywidualny charakter istnienia człowieka – stwierdził.

Kierownik Kliniki Neurochirurgii 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Bydgoszczy powiedział, że rozpoznanie śmierci mózgu jest aktem służącym zachowaniu godności człowieka w czasie umierania. – Brak akceptacji tego stanowiska powodować będzie długotrwały proces umierania bez precyzyjnie ustalonego jego końca, często z towarzyszącym już rozkładem ciała. Byłby to najbardziej jaskrawy przykład odczłowieczania postępów w medycynie – zakończył prof. Harata.

Profesor Zbigniew Włodarczyk uważa, że transplantologia jest dziedziną medycyny szczególnie wrażliwą społecznie, a jednocześnie wyjątkowo cenną metodą ratowania życia i zdrowia, wymagającą jednak szerokiej akceptacji społecznej. – Kontrowersje wokół definicji śmierci człowieka i śmierci mózgu nierzadko są ożywiane lub podsycane niezrozumieniem, niepełnymi lub wręcz przekłamanymi informacjami i dyskusjami toczonymi w internecie lub na łamach brukowców, a nie przez etyków i lekarzy – powiedział profesor Włodarczyk.

Kierownik Kliniki Transplantologii i Chirurgii Ogólnej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy podkreślił, że rzeczowa i merytoryczna dyskusja na te tematy jest bardzo potrzebna. – Najlepszym dowodem jest to, że toczy się już od czasów starożytnej Grecji, a koncepcja równoważności śmierci mózgu i śmierci człowieka nie powstała – jak to niektórzy twierdzą – „na zapotrzebowanie transplantologów”, ale wskutek naturalnego rozwoju nauk medycznych i dążenia do dokładniejszego określenia chwili naturalnej śmierci. Czy lekarz – transplantolog ma szczególne prawo do dyskusji o śmierci człowieka i o śmierci mózgu? Niewątpliwie tak, dostrzegając to, czym naprawdę jest transplantacja narządów. A jest cudem medycyny – zakończył.

O człowieku w obliczu śmierci mówił prof. Roman Ossowski. – Trzeba być empatycznym względem osoby umierającej, mieć dla niej czas oraz mówić prawdę. Komunikaty niewerbalne są ważniejsze od słów – wskazywał prof. Ossowski.

Konferencja, która odbyło się w sali audytoryjnej Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy, została zorganizowana przez Komisję Bioetyczną Bydgoskiej Izby Lekarskiej oraz II Katedrę Kardiologii Collegium Medicum UMK.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.