Bydgoszcz: konferencja o tożsamości płci
29 marca 2014 | 15:58 | jm Ⓒ Ⓟ
O uwarunkowaniach genetycznych kobiet i mężczyzn, płci mózgu, tożsamości płciowej, która współokreśla tożsamość osobową, zawłaszczeniu przez różne środowiska zagadnienia gender bez odniesienia do nauki, dyskutowali przedstawiciele wyższych uczelni z Bydgoszczy, Białegostoku, Torunia oraz Warszawy podczas konferencji naukowej w bydgoskim Collegium Medicum UMK.
Spotkanie zatytułowane „Bioetyczne, medyczne i psychosocjologiczne aspekty tożsamości płci” odbywało się w ramach Bydgoskich Spotkań Bioetycznych.
Głównym organizatorem wydarzenia była Komisja Bioetyczna Bydgoskiej Izby Lekarskiej Collegium Medicum UMK. Jej przewodniczący prof. Władysław Sinkiewicz podkreślił, że brakuje rzetelnej dyskusji na temat tożsamości płci. – Nie chcieliśmy wypowiedzieć się ustami ludzi, których podejrzewa się lub oskarża o ideologię, tylko ustami wybitnych ludzi nauki – powiedział.
Według prof. Mariana Grabowskiego, kierownika Zakładu Filozofii Chrześcijańskiej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu „problem tożsamości płci trzeba rozważać, uwzględniając tożsamość osobową”. – Człowiek jest niepowtarzalną osobą, a ludzkie życie czasem dojrzewania osoby w tej niepowtarzalności. Tożsamość płciowa istotnie współokreśla tożsamość osobową. Jest osobotwórcza. Takie ujęcie wprowadza szerszą perspektywę, w której można lepiej zrozumieć, jak kultura pomaga lub przeszkadza człowiekowi w jego seksualności osobowo dojrzewać – podkreślił.
Profesor Alina Midro z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, mówiąc o genetycznych uwarunkowaniach determinacji i różnicowania płci z punktu widzenia lekarza genetyka, zauważyła, że w świecie od zawsze istniała dyskusja nad tym, czy osobowość człowieka jest kształtowana przez naturę czy kulturę. – Przeżywamy renesans badań, które wykazują, że nasze geny funkcjonują również w zależności od środowiska. Są to zjawiska, które nazywają się epigenetycznymi. Pokazują, że nasza informacja genetyczna ma swój program. I to oprogramowanie jest wrażliwe na środowisko. Nie mam wątpliwości, że być kobietą, być mężczyzną, to sprawa uwarunkowana genetycznie: w sensie realizacji informacji genetycznej i w sensie dialogu genetyki ze środowiskiem – powiedziała.
Psychiatra prof. Aleksander Araszkiewicz odwołał się do zagadnienia płci mózgu. Przypomniał, że to wszystko, co człowiek czyni, jak przeżywa, jest związane z funkcją mózgu. Przedstawiciel Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy uważa, że to, co zostaje ukształtowane we wczesnym okresie – począwszy od rozwoju płodowego, poprzez wczesny okres rozwoju człowieka, jest określone strukturą i funkcjonowaniem mózgu.
Profesor Aleksander Nalaskowski z toruńskiego UMK jest przekonany, że obecna dyskusja odwołująca się do zagadnienia gender ma charakter przede wszystkim ideologiczny. – Ona nie ma do czegoś nas doprowadzić, tylko rozdrażnić, zirytować, skłócić. Jednak trzeba odnieść się do nauki, która pozostaje niezmienna i bezlitosna wobec tego typu ideologicznych zabaw – powiedział.
Prelegent uważa, że, niestety to media decydują, kto dzisiaj w społeczeństwie powinien być uznawany za autorytet. – Kimś takim może być dosłownie każdy. Tymczasem w tym wypadku mówimy o relacjach między kulturą a naturą człowieka. Te odkrycia są jasne i trudno z nimi dyskutować. Gender to jest stara, dobra i szlachetna nauka, która opisywała rolę kobiet i mężczyzn w społeczeństwie. W tym opisie nie ma nic złego. Termin ten został jednak zawłaszczony. Zaczęto mówić o równości, o tym, że można mieć inną płeć cielesną, inną kulturową, co jest nadużyciem terminu gender – podkreślił.
Wśród prelegentów konferencji znaleźli się również prof. Andrzej Zybertowicz z Torunia oraz red. Barbara Stanisławczyk z Warszawy. Współorganizatorami wydarzenia byli: Collegium Medicum UMK, Studenckie Koło Naukowe CM UMK oraz bydgoska Fundacja „Wiatrak”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.