Bydgoszcz: „Maryja nie daje niepewnych wskazówek” – Msza św. dla maturzystów

„Maryja nie daje niepewnych wskazówek. Ona całą sobą wskazuje na Drogę, której warto zaufać na sto procent, na sto maturalnych punktów” – powiedział diecezjalny duszpasterz akademicki i młodzieży ks. Piotr Wachowski.

Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” w Bydgoszczy, zaprosił abiturientów szkół średnich do wspólnej modlitwy przed egzaminem dojrzałości. – Po przeżyciu diecezjalnej pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę, której towarzyszyło hasło „Follow me”, pragniemy jeszcze raz – w uroczystość NMP Królowej Polski – pójść za Jezusem – zachęcał duszpasterz ks. Piotr Wachowski.

Według duszpasterza matura i wiara mają ze sobą wiele wspólnego, a ich sukces „na pewno nie bazuje na magii, jak u Harrego Pottera, którego wypowiadane formuły wyuczonych zaklęć miałyby zaczarować otaczającą, egzaminacyjną rzeczywistość”. – Mało mają też wspólnego z zaplanowaną perswazją, podstępną sugestią i agitacją – jak u Sarumana z „Władcy Pierścieni”, który miał zdolność przekonywania słabszych od siebie umysłów – powiedział ks. Piotr Wachowski.

Wiara w dobrą maturę, tę w arkuszach egzaminacyjnych i w codziennych życiowych zmaganiach, jak podkreślił duszpasterz akademicki i młodzieży, niech odnosi sukces w żywych przykładach. Zdającym egzamin z historii wskazał króla Jana II Kazimierza Wazę, który pomimo trudnych czasów panowania w okresie kozackich powstań i potopu szwedzkiego, potrafił zawierzyć Maryi losy swoje i kraju, i w katedrze lwowskiej 1 kwietnia 1656 roku złożyć dziękczynne ślubowania.

Zdającym matematykę i fizykę ukazał postać Blaise Pascala, który pomimo wielkich osiągnięć naukowych geometrii rzutowej, czy chociażby hydrostatyki, nie zatracił wrażliwości serca na Boga w drugim człowieku. – W pewnym okresie swojego życia nie mógł przyjmować Komunii świętej. Spragniony stałej obecność Jezusa w swoim życiu, postanowił sprowadzić do swojego domu nędzarza, by mógł się nim opiekować, a tym samym być w innej komunii z Bogiem – dodał ks. Wachowski.

Zdającym biologię i chemię ukazał Grzegorza Mendla, czeskiego opata zakonu augustianów w Brnie. – To człowiek, który realizując powołanie duchownego, nie zatracił pasji, dając tym samym początki genetyki – stwierdził duszpasterz. – Matura oparta na wierze w Boga sprawia, że król zdejmuje koronę, by w potędze pokornej uległości pokłonić się Maryi, filozof i naukowiec może wspiąć się na wyżyny duchowości, a duchowny – dziękując Bogu za powołanie – odkrywać pasje naukowe. Niech taka będzie Wasza matura! – podsumował ks. Piotr Wachowski.

Każdy kto przybył do bydgoskiej bazyliki Królowej Męczenników, został obdarowany „solidną dawką modlitwy” i zaprzyjaźnionym Aniołem Stróżem, który wspierać będzie w czasie pisania egzaminów.