Drukuj Powrót do artykułu

Bydgoszcz: mieszkańcy miasta żegnają kustosza Sanktuarium Nowych Męczenników

02 grudnia 2010 | 20:29 | jm Ⓒ Ⓟ

Mieszkańcy Bydgoszczy żegnają zmarłego kustosza Sanktuarium Nowych Męczenników – ks. prałata Romualda Biniaka. Wieczorem 2 grudnia odprawiona została Msza św. wraz z nabożeństwem żałobnym.

W rozmowie z KAI biskup bydgoski Jan Tyrawa podkreślił, że zmarły kapłan był człowiekiem niezwykle zaangażowanym na różnych płaszczyznach życia religijnego oraz społecznego. "To były przede wszystkim kontakty z ludźmi. Jednoczył wokół siebie Sybiraków, kombatantów czy prześladowanych w czasie wojny. Organizował Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej" – wspominał biskup.

Podkreślił również wielkie zaangażowanie ks. Biniaka w czasach „Solidarności”. Wspierał on świat pracy, stąd znacząca obecność bł. Jerzego Popiełuszki w tym mieście. Wreszcie prowadził hospicjum, które było jego „dzieckiem”. Dzięki niemu przy parafii powstała pierwsza tego typu placówka w województwie kujawsko-pomorskim. "Najważniejsze jest to, że wszystko wykonywał z całkowitym oddaniem" – powiedział bp Tyrawa.

Ksiądz Biniak był organizatorem życia religijnego nowo powstałej parafii Świętych Polskich Braci Męczenników, liczącej na początku 45 tys. mieszkańców. W grudniu 1982 roku był współzałożycielem Archikonfraterni Literackiej Domu w Bydgoszczy, a przez ostatnie 28 lat jego kapelanem. W trudnych latach kościół Świętych Polskich Braci Męczenników stał się jednym z głównych ośrodków modlitwy o wolną ojczyznę.

W 1999 roku na polecenie arcybiskupa Henryka Muszyńskiego ks. prałat R. Biniak przewodniczył Kościelnemu Komitetowi Organizacji Wizyty Apostolskiej Ojca Świętego w Bydgoszczy. Dziękując za niedawne odznaczenie go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, powiedział m.in.: „Przyjmuję to wyróżnienie w imieniu wielu cichych księży, którzy robią bardzo dużo, ale nie mają tego szczęścia, że są zauważeni w swojej działalności, w swojej pracy, w swojej służbie”.

Ksiądz prałat Romuald Biniak przyjął święcenia kapłańskie 21 listopada 1965 roku. "To był kapłan niesamowitego zawierzenia. Parafia Świętych Polskich Braci Męczenników była mu bliska nie tylko ze względu na wezwanie. Na pewno przyjmował kapłaństwo w każdej formie, jaką tylko Pan Bóg może kapłanowi ofiarować. Był wierny do końca" – powiedział diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Krzysztof Buchholz.

Ksiądz prałat Romuald Biniak zmarł po ciężkiej chorobie 27 listopada w wieku 69 lat. Pracował jako wikariusz w parafiach: św. Piotra i Pawła w Toruniu (1965-67), św. Jakuba w Barcinie (1967-68), w parafii katedralnej w Gnieźnie (1968-76) i św. Józefa w Bydgoszczy (1976). Od 1 września 1976 roku był proboszczem parafii Świętych Polskich Braci Męczenników.

Główne uroczystości pogrzebowe pod przewodnictwem biskupa Jana Tyrawy rozpoczną się 3 grudnia Mszą św. o godz. 11. Homilię wygłosi arcybiskup-senior Henryk Muszyński. Ciało zmarłego kapłana zostanie złożone w specjalnie przygotowanym grobie przy kościele. Zgodnie z ostatnią jego wolą uczestnicy, zamiast kwiatów, będą mogli złożyć ofiarę na Hospicjum im. ks. Jerzego Popiełuszki.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.