Bydgoszcz: Msza w katedrze w 75. rocznicę agresji ZSRR na Polskę

Za tych, którzy swoje życie złożyli na ołtarzu ojczyzny modlono się dziś w katedrze w Bydgoszczy. W 75. rocznicę napaści ZSRR na Polskę Mszę św. sprawował tam bp Jan Tyrawa.

Według biskupa bydgoskiego, aby zrozumieć wydarzenia sprzed 75 lat, trzeba uświadomić sobie ich kontekst, powiązania, przyczyny i skutki, sięgnąć m.in. do I wojny światowej. Tam, gdzie nie ma Boga, człowiek sam kreuje się bogiem – mówił bp Tyrawa, dodając, że wówczas ludzka wola, marzenia i tęsknoty, cele i interesy, przybierają charakter absolutny.

W ocenie kaznodziei, właśnie ten absolutyzm wywołał nie tylko I wojnę światową, ale przyczynił się również do tego, że stała się tak okrutna, niosąc ze sobą tyle ofiar. – Czyż nie ta właśnie ideologia towarzyszyła nam przez cały XX wiek wywołując kolejne wojny? Wywózki na Sybir, obozy koncentracyjne, konsekwencje Powstania Warszawskiego, a później okres nienormalności ?- zastanawiał się biskup bydgoski.

Po wspólnej modlitwie wszyscy uczestnicy Mszy św. przeszli na Stary Rynek, by tam wziąć udział w patriotycznej manifestacji. – 75 lat temu w nocy z 17 na 18 września Armia Czerwona dokonała inwazji na wschodnie granice Polski, łamiąc tym samym wszystkie traktaty pokojowe. Na ludność polską zamieszkującą tereny przyłączone do ZSRR spadły ciężkie represje stalinowskiego aparatu bezpieczeństwa – mówił Mirosław Myśliński. Prezes bydgoskiego oddziału Związku Sybiraków przypomniał, że setki tysięcy Polaków w czterech masowych deportacjach wywieziono w głąb syberyjskiej tajgi Archangielska, Krasnojarskiego Kraju i do Kazachstanu.

Myśliński nakreślił też trudną drogę Polaków do odzyskania wolności. – Dziś, gdy w Moskwie odzywają się głosy o nowym porządku świata, warto o tym pamiętać – podkreślił kończąc swoje przemówienie.

Na płycie Starego Rynku wręczono okolicznościowe odznaczenia, a także złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa.