Bydgoszcz: Ośrodek Adopcyjny Caritas ma już 15 lat
04 września 2013 | 23:26 | jm Ⓒ Ⓟ
Ośrodek Adopcyjny Caritas Diecezji Bydgoskiej im. bł. Jana Pawła II obchodzi piętnastą rocznicę istnienia. Dzięki pracy i posłudze wielu osób 235 dzieci zostało umieszczonych w 194 rodzinach.
Od 1 stycznia 2012 roku wszystkie ośrodki adopcyjne działają na mocy ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Ośrodek bydgoskiej Caritas realizuje swoją działalność jako zadanie publiczne, zlecone przez Urząd Marszałkowski w Toruniu, współfinansowane ze środków województwa kujawsko-pomorskiego.
Dyrektorami ośrodka są szefowie Caritas. – Ostatnie miesiące pokazały, że walka o ośrodek była trudna i nierówna. Piętnaście lat, przez rozdanie w nieuczciwy sposób kart w relacji do nowych przepisów ustawy, mogłoby legnąć w gruzach. Jednak dzięki życzliwości władz wojewódzkich istniejemy nadal – powiedział ks. prałat Wojciech Przybyła.
Ośrodek prowadzili przez 15 lat Jacek Andruszkiewicz i Przemysław Gorzelak, a obecnie Agnieszka Remiszewicz. – To niezwykle trudna i odpowiedzialna praca – podkreśliła. – Z jednej strony mamy kandydatów, których musimy poznać. Ocenić, czy ich motywacje i możliwości posłużą dobrze potrzebującym dzieciom. Z drugiej strony mamy dzieci, które potrzebują świetnie przygotowanych rodziców, umiejących im dać to, czego wcześniej z różnych powodów nie dostały – dodała Remiszewicz.
Nie każdy, kto zgłosił się do Ośrodka Adopcyjnego Caritas Diecezji Bydgoskiej im. bł. Jana Pawła II z pomysłem na adopcję, swój zamiar zrealizował. Czasami zaistniały przeszkody, by do adopcji doszło. Jednak większość rodzin kończyła przygotowania z kwalifikacją. – Za tym wszystkim od piętnastu lat idą historie zapłakanych rodziców, porzuconych dzieci, sytuacji sądowych. To piętnaście lat walki o byt dziecka i losy rodziny. To dawanie miłości, troskliwości, poczucia bezpieczeństwa – dodał ks. prałat Wojciech Przybyła.
Do końca 2011 r. oprócz rodzin adopcyjnych ośrodek szkolił także rodziny zastępcze, w tym rodziny zawodowe. Jednak od 2012 ośrodki adopcyjne zajmują się wyłącznie adopcją. Ośrodek w Bydgoszczy zatrudnia psychologów i pedagogów, których praca polega na diagnozowaniu, szkoleniu i kwalifikacji kandydatów do przysposobienia. Także na kwalifikowaniu dzieci do przysposobienia. – Pracuję w tym ośrodku jako psycholog od 2004 roku – mówi Sonia Szczurek. – Poznaję kandydatów na rodziców adopcyjnych. Jest to forma spotkań o charakterze diagnostyczno-przygotowującym. Bez wątpienia konieczność dogłębnego poznania małżonków spełnia kluczową rolę w procesie adopcyjnym. Gdyż to właśnie im powierzy się dziecko. Na pewno w środowisku tego domu musi ono być bezpieczne i mieć szansę na zdrowy rozwój – powiedziała.
Dowodami, które świadczą o potrzebie istnienia placówki są anonimowe świadectwa samych rodziców, zapisane na przestrzeni wielu lat. Jedno z nich brzmi: "Ośrodek jest dla mnie początkiem drogi, która poprowadziła mnie do największej w życiu «przygody», zwanej rodzicielstwem. Nie powiem, że początki były łatwe. Teraz też nie jest łatwo, ale dzięki temu, że pracownicy ośrodka przygotowywali nas na różne sytuacje, mamy świadomość, że to co robimy, ma głęboki sens. Oboje z mężem bardzo kochamy nasze dzieci – dwoje adoptowanych, jedno biologiczne. Chcemy im dać to, na co zasługują: miłość, szacunek i szansę na lepszą przyszłość. Lepszą od tej, którą miały przed adopcją”.
Na przygotowanie kandydatów składa się m.in. zebranie niezbędnej dokumentacji, spotkania indywidualne z psychologiem i pedagogiem, wizyta w domu rodziny oraz szkolenie dla przyszłych rodziców prowadzone w formie warsztatów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.