Bydgoszcz: pierwsze zaduszki żołnierskie
12 listopada 2009 | 10:21 | jm Ⓒ Ⓟ
Żołnierze, weterani oraz wierni spotkali się 11 listopada wieczorem w bydgoskim kościele garnizonowym na pierwszych zaduszkach żołnierskich. Spotkanie miało upamiętnić 91. rocznicę Odzyskania Niepodległości oraz tych, którzy oddali swoje życie na różnych frontach świata, także podczas misji stabilizacyjnych, pokojowych w Iraku i Afganistanie.
Mszy św. przewodniczył dziekan Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych RP ks. płk Józef Kubalewski. Kapłan podkreślił, że święto i zaduma są okazją do pochylenia się nad sensem i wartością życia. – Życia indywidualnego, za które każdy z nas odpowiada, ale i społecznego. Bo przecież gdyby nie ofiara tamtych ludzi, nie byłoby dzisiejszego święta, wolnej niepodległej ojczyzny – mówił.
Ks. kapitan Krzysztof Kara, który wygłosił homilię, powiedział, że jest to kolejna lekcja patriotyzmu, ale i krzewienie pamięci o tych, którzy walczyli o wolność i demokrację. – Myślimy o długim okresie rozbiorów, kiedy Polacy zrywali się do walki o niepodległość. To także wojna z bolszewikami i II wojna światowa – dodał.
W trakcie Eucharystii ks. płk Józef Kubalewski poświęcił trzy urny, w których znalazły się prochy z cmentarzy z Monte Cassino, Loreto, a także z bydgoskiej Doliny Śmierci. – Dzisiaj mija dokładnie siedemdziesiąt lat od momentu, kiedy Niemcy przestali rozstrzeliwać bydgoszczan. W sercu mamy także młodych żołnierzy, którzy oddali swoje życie, będąc na obecnych misjach – zakończył ks. Kara.
Urny zostały umieszczone w Kaplicy Pamięci kościoła garnizonowego. Porucznik Henryk Skrzypińśki, który ma obecnie 85 lat, walczył pod Monte Cassino. Pamięta tamten czas jako szczególny i doniosły. Jak mówi, pomimo dużego zagrożenia życia żołnierze szli za „świętą sprawę”. – Kiedy dokonywaliśmy tego natarcia, to tam już leżały zwłoki wielu osób sprzed trzech miesięcy. To było okropne. Jednak zawsze mieliśmy wiarę. Chcieliśmy wyzwolić Polskę przed dalszymi prześladowaniami – powiedział.
Zaduszki żołnierskie uświetnił występ artystyczny Tomasza Kamińskiego wraz z zespołem. Według artysty obchody różnych rocznic mają być przede wszystkim lekcją dla młodego pokolenia. – Może nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak jest to ważne. Jeżdżę po świecie i widzę, jak miałkie są społeczeństwa, które nie mają korzeni czy nie chcą o nich pamiętać.
Wieczorne uroczystości przebiegały zgodnie z ceremoniałem wojskowym z udziałem Orkiestry Reprezentacyjnej Pomorskiego Okręgu Wojskowego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.