Bydgoszcz: setna rocznica urodzin opiekuna niewidomych
10 września 2009 | 17:31 | jm Ⓒ Ⓟ
Od złożenia kwiatów oraz modlitwy rozpoczęto dzisiaj na jednym z bydgoskich cmentarzy jubileusz 100-lecia urodzin Józefa Buczkowskiego. Wielki społecznik i wychowawca zapisał się w sercach setek niewidomych, tworząc dla nich ośrodek rehabilitacji, a także zabiegając o specjalistyczne duszpasterstwo.
Józef Buczkowski urodził się 9 września 1909 roku w Starym Młynie w Końskich. Następnie z rodzicami przeniósł się do Łodzi, gdzie ukończył naukę w seminarium nauczycielskim. Dobrze zapowiadającą się karierę młodego nauczyciela przerwał w 1933 roku tragiczny wypadek, którego skutkiem była utrata wzroku. – To był człowiek, który doświadczył krzyża cierpienia. Jednak potrafił się z nim pogodzić. Widział problemy ludzi tracących wzrok i jako nauczyciel chciał im pomóc. Dzięki niemu powstał ośrodek, w którym niewidomi z całego kraju do dnia dzisiejszego uczą się pierwszej rehabilitacji – powiedział diecezjalny duszpasterz niewidomych ks. Piotr Buczkowski.
Społecznik zabiegał także o to, aby w mieście powołano duszpasterstwo. Wówczas pierwszy tego typu dekret dla kapłana został wydany przez Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Józef Buczkowski zorganizował również pierwszą ogólnopolską pielgrzymkę niewidomych na Jasną Górę. Tam wygłosił referat „Wiara w życiu niewidomego”, za co poniósł przykre konsekwencje. – Widział doskonale, nie tylko problem rehabilitacji, ale także potrzebę pielęgnowania wiary. Tych wartości, które wypływały z religii – dodał ks. Piotr Buczkowski.
Ociemniałego doskonale pamięta Zofia Krzemkowska, która należy od wielu lat do duszpasterstwa niewidomych. – Był to człowiek głębokiej wiary. Pamiętam doskonale ośrodek, bo to była moja pierwsza praca po studiach od stycznia 1964 roku do 1998 roku. Józef Buczkowski podzielił się ze mną swoimi godzinami pracy, stworzył warunki do zaocznego studiowania. Wiele jemu zawdzięczam – powiedziała niewidoma.
W obchodach jubileuszu uczestniczył prezes Zarządu Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi, prawnik, adwokat i przyjaciel Buczkowskiego Władysław Gołąb. – To osoba wielkiego formatu. Poznałem go w Łodzi w marcu 1946 roku. Tam rozpoczynał swoją działalność. Zorganizował między innymi szkołę dla niewidomych. Wcześniej, po utracie wzroku, przebywał przez dziesięć lat w Laskach. W swoich osobistych wspomnieniach mówił, że to było miejsce, które przywróciło mu sens życia. Zrozumiał, że po to utracił wzrok, aby służyć niewidomym. Podkreślał, że tego nauczyła go Matka Czacka – mówił.
Ośrodek Rehabilitacji i Szkolenia Polskiego Związku Niewidomych w Bydgoszczy do dzisiaj w sposób aktywny przygotowuje do życia osoby niewidome czy niedowidzące. – Osoba, która nie widzi, może aktywnie uczestniczyć w codziennym życiu. Nasza baza jest wykorzystywana przez ludzi z całej Polski. Wśród popularnych zawodów możemy wymienić masażystów, telefonistów czy zajęcia w formie telepracy. Idea Józefa Buczkowskiego wciąż trwa – powiedział dyrektor ośrodka Zbigniew Tyrpiłowski.
Po modlitwie na cmentarzu goście oraz niewidomi wzięli udział w spotkaniu wspomnieniowym, które odbyło się w ośrodku rehabilitacji. Na zakończenie została również odprawiona Msza św. o spokój duszy Józefa Buczkowskiego, której przewodniczył długoletni duszpasterz niewidomych ks. kanonik Benon Kaczmarek z Gniezna.
Dzięki Matce Czackiej Józef Buczkowski ukończył Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej. W 1938 roku uzyskał dyplom uprawniający do nauczania w szkołach specjalnych. Po wojnie przeniósł się do Łodzi. Następnie pracował w Gdańsku, a w 1955 roku przeprowadził się do Bydgoszczy i podjął pracę jako kierownik pedagogiczny Ośrodka Szkolnego dla Niewidomych. W 1965 roku zorganizował Towarzystwo Przyjaciół Niewidomych w Bydgoszczy. Jako cel podstawowy towarzystwo przyjęło budowę Ośrodka Szkolenia Zawodowego. Kamień węgielny pod obecny obiekt położono 4 czerwca 1976 roku. Jego otwarcia dokonano dopiero po śmierci pomysłodawcy 11 września 1981 roku. Józef Buczkowski zmarł 18 marca 1980 roku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.