Bydgoszcz: święcenia diakonatu u duchaczy

Pochodzący z Ghany, kleryk Wyższego Seminarium Duchownego Zgromadzenia Ducha Świętego Izaak Antwi-Boasiako, przyjął święcenia diakonatu. Uroczystościom w bydgoskim Kościele Rektorskim przewodniczył bp Jan Tyrawa.

Nowy diakon przebywa w Polsce od 2011 r. – To jeszcze głębsze wejście w tajemnicę i dar, jaki młody człowiek otrzymuje od samego Boga. To w Jego imieniu będzie przemawiał, wykonując najróżnorodniejsze posługi. Dla każdej wspólnoty jest to niezwykle ważne wydarzenie – powiedział o. dr Marek Walkusz CSSp.

Rektor misyjnego seminarium dodał, że narodowość nowego diakona, świadczy o większej otwartości na świat, która jest ważnym elementem charyzmatu wspólnoty duchackiej. – Jest to świadectwo naszej codziennej posługi na wielu kontynentach. Wzajemnie się ubogacamy i właśnie owo otwarcie na inną kulturę zachęciło nas do tego, aby zapraszać do formacji początkowej młodych duchaczy z różnych stron świata – dodał.

Podobnie jest w przypadku polskich alumnów, którzy po dwóch lub trzech latach formacji wyjeżdżają na staże misyjne. W wypadku nowego diakona, po ukończeniu studiów i przyjęciu święceń kapłańskich, o dalszych jego losach zadecydują przełożeni z Ghany, Polski i Rzymu. – Ufamy, że lata współpracy przełożą się na to, że będzie on jednak pracował w polskiej prowincji zgromadzenia, dając tym samym świadectwo bogactwa charyzmatu, któremu towarzyszy hasło „Jedno serce i jedna dusza” – zakończył o. dr Marek Walkusz CSSp.

Republika Ghany to państwo w zachodniej Afryce nad Oceanem Atlantyckim. Graniczy z Togo, Burkina Faso i Wybrzeżem Kości Słoniowej. Według spisu powszechnego z 2010 roku, osoby wyznań chrześcijańskich stanowią łącznie 71,2 proc. ludności, w tym 42,7 proc. protestantów i 13,1 proc. katolików. – W parafii diecezjalnej, z której pochodzę, pewnego razu odbywała się powołaniowa akcja przygotowana przez duchaczy. Słysząc o charyzmacie zgromadzenia, dotarło do mojego serca, że to jest chyba to, co chciałbym w przyszłości robić – powiedział diakon Izaak Antwi-Boasiako.

To co go bardzo zafascynowało, to praca z ubogimi. – Dla mnie Afrykańczyka, który widział jak ludzie żyją i umierają, zwłaszcza w Sudanie, nie mogło być lepszej drogi. Czułem, że bycie dla innych może być czymś wspaniałym – dodał. Izaak przyjechał do Polski po ukończeniu filozofii, której w Ghanie w przeciwieństwie do Polski nie łączy się z teologią. – Na ten moment czekałem bardzo długo, ponieważ w samej formacji jestem już prawie dwanaście lat. Moje serce się raduje z tego, że całkowicie mogę oddać się Bogu, służyć Jemu i Kościołowi – zakończył.

Początki zgromadzenia sięgają 1703 r. Dzisiaj duchacze z Polski posługują na co dzień m.in. na Madagaskarze, w Belgii, Meksyku, Brazylii, Francji, Paragwaju, Kanadzie i RPA.