Bydgoszcz: Trzej Królowie oddali pokłon Świętej Rodzinie
06 stycznia 2021 | 14:31 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ
„Jeżeli dzisiaj Chrystus ma rozświetlić mroki świata, to musi się to dokonać przez nas, Jego wyznawców” – mówił proboszcz bydgoskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła ks. prałat Teodor Paradowski.
To do świątyni na placu Wolności dotarli Trzej Mędrcy, oddając pokłon Świętej Rodzinie. W tym roku spacer orszakowy był inny od poprzednich – z ograniczoną liczbą osób. Sami zaś królowie szli – każdy osobno – pokonując krótką trasę, której miała swój początek na Starym Rynku.
– Dziś do kościoła większość z nas z powodu szalejącej pandemii przychodzi smutna, zatroskana, pełna ran i bólu. Przychodzimy pełni niezrealizowanych pragnień i tęsknot. Ale przychodzimy też jako ludzie zdolni do kochania – mówił ks. prałat Teodor Paradowski, dodając, że człowiek wciąż poszukuje Boga Żywego i bliskiego. – Jego śladem podążali też bohaterowie dzisiejszej uroczystości – Trzej Mędrcy. Oni również szukali znaków danych przez Boga. Jako przedstawiciele ówczesnego świata nauki na pewno znajdowali je w przyrodzie, choćby na roziskrzonym gwiazdami niebie. Jednak te znaki im nie wystarczały, skoro pewnej nocy – kiedy zobaczyli na niebie jakąś niezwykłą gwiazdę – nie zwlekając, wyruszyli w drogę, by szukać Boga żywego, Boga – Miłości – dodał.
Kaznodzieja zwrócił uwagę na ludzi pogubionych, zrozpaczonych, żyjących w beznadziei, których nie brakuje we współczesnym świecie. – Nie wiedzą, kim są, po co i dla kogo żyją, bo nie znają Chrystusa! Jeżeli dzisiaj Chrystus ma rozświetlić mroki świata, to musi się to dokonać przez nas, Jego wyznawców. Ludzie żyjący w mrokach rozpaczy i beznadziei nie znajdą dziś Chrystusa w Betlejem, bo Go tam nie ma. Żyje On w sercach i duszach swoich wyznawców. Dlatego to my powinniśmy być dla ludzi, którzy szukają Jezusa, tymi gwiazdami świecącymi w ciemności i wskazującymi drogę do Niego – dodał proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bydgoszczy.
Hasło tegorocznego orszaku brzmiało „Panu dzięki oddawajmy”. Były to słowa Jana Kochanowskiego (Pieśń XIII. Księgi Wtóre). – Chcemy tym hasłem podkreślić naszą wdzięczność Bogu za wiele otrzymanych od Niego darów i łask, a w tym roku dziękujemy szczególnie za to, że dziesięć lat temu 6 stycznia stał się w Polsce ponownie dniem wolnym od pracy, po ponad 50-letniej przerwie – powiedział przedstawiciel organizatorów Marek Piątkowski.
W rolę Mędrców wcielili się: Arkadiusz Kozikowski (Baltazar), Mariusz Odjas (Kacper) oraz Grzegorz Mochalski (Melchior). – Podstawowym powodem udziału w orszaku jest możliwość uczestniczenia w wydarzeniu o głębokim wymiarze teologicznym, którego przesłanie stanowi wypełnienie sensu, sposobu pojmowania i realizacji w codziennym życiu mojej wiary – powiedział Mariusz Odjas, wcielający się w rolę Kacpra. – Jest to dla mnie wielki zaszczyt, ale również moment skonfrontowania się z tym, na ile jestem podobny do Świętego Józefa w byciu mężem, ojcem, mężczyzną, albo dokładniej, jak bardzo na co dzień się na nim wzoruję – dodał odtwórca roli św. Józefa Jan Frymark.
Sama Fundacja „Orszak Trzech Króli”, odpowiedzialna za organizację dotychczasowych wydarzeń w Polsce i na świecie, ze względu na ograniczenia zaproponowała w tym roku kilka inicjatyw, których opis można znaleźć na stronie www.oraszk.org. – Czasy mamy szczególne i wszystko jest inne. W tym roku zachęcaliśmy do rodzinnych spacerów orszakowych, wspólnego śpiewania kolęd, których nagrania można umieszczać w sieci. Choć forma nam się uprościła, istota zostaje ta sama, Mędrcy oddali pokłon Chrystusowi, a wraz z Nim Świętej Rodzinie. Symboliczne było to przejście w tym roku z Starego Rynku do kościoła przy placu Wolności. Mędrcy, Magowie ze Wschodu szli ku Zbawicielowi, ku Dobrej Nowinie, ku Życiu, byśmy my nie szli w odwrotnym kierunku – podsumował ks. Maciej Tyckun z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bydgoszczy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.