Bydgoszcz: uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza

Wolontariusze oraz ich opiekunowie spotkali się dzisiaj w bydgoskim ratuszu na uroczystościach z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza. Gala była okazją do podsumowania konkursu „Bydgoski wolontariusz roku”. Najlepszym zostały wręczone nagrody i wyróżnienia.

Gospodarz piątkowego spotkania prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz powiedział, że wolontariusze są bijącym sercem miłosierdzia i miłości. – Te słowa są wielkie, ale przystają do sytuacji. Są to ludzie, którzy swój wolny czas, zdolności i umiejętności poświęcają dla bliźnich. To piękna postawa i cieszę się, że mamy sporą grupę takich ludzi – podkreślił.

Konkurs na najlepszych wolontariuszy Bydgoszczy został zorganizowany po raz siódmy. Jury musiało wybrać najlepszych spośród zgłoszonych kandydatów. Najstarszy ze startujących w konkursie miał siedemdziesiąt lat. W sumie wyróżniono ponad pięćdziesiąt osób. – W mieście takich ludzi jest znacznie więcej, niektórzy w ogóle się nie ujawniają. To osoby, które nie mając z tego żadnych profitów, dają innym dobro. Idea wolontariatu jest wartością samą w sobie – dodał zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta w Bydgoszczy Rafał Zwoliński.

Główne nagrody przyznano w trzech kategoriach – „wolontariat młodzieżowy”, „wolontariat dorosły” oraz „opiekun wolontariatu”. W tej ostatniej zwyciężył Andrzej Pyszka. Jest on komendantem Maltańskiej Służby Medycznej w mieście. Działania wolontariacie podejmuje od 1995 roku. Również dzięki niemu powstało m.in. pierwsze Szkolne Koło Caritas w Bydgoszczy. – Próbujemy łączyć w sobie ideę wolontariatu, z tym co wypływa z Ewangelii – powiedział.

Każdego roku dostrzegani są również wolontariusze, którzy przyjechali do Bydgoszczy z różnych krajów Europy na zaproszenie Fundacji „Wiatrak”. Jej prezes ks. Krzysztof Buchholz, powiedział, że Międzynarodowy Dzień Wolontariusza jest zauważeniem młodych, którzy rozpalają w sobie ducha miłości.

Elisa Leone przyjechała z Włoch, gdzie była nauczycielką języka ojczystego. Ma 26 lat i pracuje w Fundacji „Wiatrak”. – Jestem tutaj pomimo tego, że to nie jest mój kraj i język. Wolontariat jest znakomitą szansą dla młodych. Uczę tutaj włoskiego dzieci i dorosłych. Także przebywam w jednym z przedszkoli. Warto spróbować i pomagać – stwierdziła. – My się z takimi cechami rodzimy. Trzeba je tylko odkryć. Potem mieć otwarte serce i widzieć potrzeby drugiego człowieka – dodała Agnieszka Prinz odpowiedzialna za wolontariat europejski w Fundacji „Wiatrak”.

Z kolei Agata Chmielowiec została wyróżniona. Chęć niesienia regularnej pomocy zrodziła się gdy była na pierwszym roku studiów. – Trafiłam wówczas na praktyki do „Domu Serca” i jestem tam do dzisiaj. Będąc wolontariuszem na pewno nabywa się nowe doświadczenia. Poznaje się również wspaniałych ludzi. To wyróżnienie jest niejako świadectwem mojej pracy – powiedziała.

Obecnie w Polsce Międzynarodowy Dzień Wolontariusza świętuje około siedem milionów osób.