Byłem zachwycony jego postawą

Byłem zachwycony jego zaangażowaniem, jego postawą. Bardzo dobrze orientował się w konkretnych sprawach poszczególnych parafii – powiedział bp Marian Rojek.

Razem z ks. Józefem Kubickim wspólnie pracowali w Zespole Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski.

Przemyski biskup pomocniczy wspomina, że ks. Kubicki doglądał różnych spraw nie tylko zza biurka w Warszawie, ale również wyjeżdżał, aby zapoznawać się z potrzebami wiernych na Wschodzie.

„Ks. Józef pozostanie w moim sercu i w mojej pamięci pokornym kapłanem, oddanym całkowicie sprawie Bożej i wyczulonym na pomoc Kościołowi na wschodzie. Nie pomijał żadnej sprawy, starał się wszystkim pomóc” – opowiada biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej.

Dodaje, że ks. Kubickiego cechowała przy tym wielka życzliwość i takt, a w swoim działaniu starał się być delikatny, aby nikogo nie urazić. Był też otwarty na drugiego człowieka, zwłaszcza dla tego, kto potrzebował jakiejś pomocy.

„Przy ogromie pracy był wyczulony na taką zwykłą, ludzką pamięć o innych. Dzwonił z pozdrowieniami w czasie świąt i innych okazji, pamiętał o imieninach. Polecam jego duszę w swoich modlitwach” – zapewnił bp Marian Rojek.

Ks. Józef Kubicki TChr był dyrektorem biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski, którego członkiem jest bp Marian Rojek. Zginął 16 maja w wypadku samochodowym pod Warszawą. Miał 59 lat.