Chcą pomóc matce i dziecku, uratowanemu w Oknie Życia

– Przybywa osób, które chcą pomagać dziewczynce znalezionej 5 lutego w Oknie Życia, obecnie przebywającej w rodzinie, z biologiczną mamą – mówi KAI Małgorzata Sołtysiak, sądowy kurator rodzinny, odwiedzająca rodzinę raz w tygodniu.

Zdaniem Sołtysiak, sytuacja rodzinna dziewczynki zdecydowanie się unormowała i dobrze rokuje. – „18-letnia mama opiekuje się dzieckiem w sposób naturalny i czuły, karmi je także piersią” – wyjaśnia.
Stałą pomoc zapewniają dziewczynce również specjaliści z Caritas Diecezji Kieleckiej. Ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas kilkakrotnie odwiedzał rodzinę. Jak dowiedziała się KAI, jest też kilkoro osób, które chcą wspierać dziecko i mamę i nawiązały już kontakt z rodziną. Osoba, która chce pozostać anonimowa, zadeklarowała pomoc finansową i rzeczową.

Ok. 4-tygodniową dziewczynę znalazły w Oknie Życia w Kielcach siostry nazaretanki. Było to pierwsze dziecko, które znaleziono w Oknie Życia, prowadzonym w Kielcach przez Caritas i siostry nazaretanki od marca 2009. Dziecko otrzymało natychmiastową pomoc w szpitalu dziecięcym w Kielcach – było w ocenie lekarzy zadbane i zdrowe. Kilka godzin później do szpitala zgłosiła się matka i babka dziecka.

Matka tłumaczyła oddanie dziecka do Okna chwilowym załamaniem, ale deklarowała, podobnie jak babcia, że dziewczynkę kocha i chce ją wychować. Kurator Małgorzata Sołtysiak ocenia, że być może młoda kobieta nie otrzymała dostatecznego wsparcia psychicznego od najbliższych w czasie porodu, stąd dramatyczna decyzja o oddaniu dziecka. Ojciec jest nieznany. Sołtysiak podkreśla także dobrą współpracę z Caritas w toku sprawy. – „Bardzo cieszy nas propozycja Caritas kieleckiej, aby razem z sądem rodzinnym pilotować dalsze życie i losy dziewczynki” – wyjaśnia.
Sąd Rodzinny nie dopatrzył się cech przestępstwa. Wyznaczył kuratora, który regularnie wizytuje rodzinę i ocenia stan opieki nad dzieckiem.