Chełmno n. Nerem: katolicy i Żydzi modlili się w miejscu hitlerowskiego obozu zagłądy

W miejscu pochówku ok. 300 tys. osób zamordowanych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej w obozie Kulmhof odbyło się 2 września czwarte już spotkanie modlitewne. Tegoroczna uroczystość pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, zgromadziła ok. 400 osób. Wśród nich byli obecni: ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner oraz naczelny rabin w Polsce Michael Schudrich.

Obóz zagłady w Chełmnie n. Nerem pod niemiecką nazwą Kulmhof działał od grudnia 1941 z przerwą do lipca 1944 r. Był przede wszystkim ośrodkiem zagłady dla ludności żydowskiej z wcielonego do III Rzeszy „Kraju Warty”. Ok 2/3 zamordowanych to Żydzi, nie tylko z Polski, ale i z Europy Zachodniej. Ginęli także Polacy, Czesi, Romowie, Austriacy i jeńcy radzieccy.

Ich pamięć uczczono modlitwą. Mszy św. przewodniczył bp Mering a po jej zakończeniu naczelny rabin Polski poprowadził modlitwę za zmarłych. Głos zabrali także przedstawiciele zaproszonych gości, po czym złożono kwiaty i znicze pod pomnikiem pomordowanych.

Wśród zgromadzonych byli również obecni: sekretarz ambasady Republiki Czeskiej w Polsce Martin Mużyk, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie Lena Bergman, dyrektor gabinetu wojewody wielkopolskiego Andrzej Plesiński, kapłani i siostry zakonne z diecezji włocławskiej, starosta Kolski, burmistrzowie i wójtowie gmin, przedstawiciele Policji, Straży Miejskiej i Straży Pożarnej, poczty sztandarowe.

Zakończeniem uroczystości było spotkanie z bp. Meringiem w sali szkoły podstawowej w Chełmnie.